Strona główna > Komentarze walutowe > Rada wyczekuje słabości krajowej waluty

Rada wyczekuje słabości krajowej waluty

03 gru 2020 Autor: Krzysztof Pawlak

Główna para walutowa świata już powyżej 1,21. Wczorajszy raport ADP rozczarował: czy to zapowiedź słabszego oficjalnego raportu z rynku pracy? RPP utrzymała stopy procentowe bez zmian. Nadal napięta sytuacja w sprawie umowy handlowej między UE a Wielką Brytanią. Odczyty PMI dla sektora usługowego, na uwagę zasługuje wynik z Chin. 

Marsz w górę trwa dalej

EUR/USD się nie zatrzymuje i kontynuuje ruch wzrostowy. Dzisiaj kurs dotarł do poziomu 1,2139 i nie wygląda, że miałby to być koniec tego wystrzału na północ. Swoje trzy grosze do mizerności dolara w tej relacji dołożył wczorajszy słaby odczyt ADP. W listopadzie powstało, a raczej powróciło 307 tys. miejsc pracy, co było wynikiem znacznie gorszym od prognoz na poziomie 410 tys. Publikacje nie wpłynęły na zahamowanie wzrostów na giełdach, szczególnie w USA. 

Wyższe wydatki, mniejsze wpływy? 

Ciekawe, że historyczne maksima na głównych amerykańskich parkietach idą w parze z rekordami zakażeń i zgonów w Stanach. Wczorajsze statystyki były naprawdę kiepskie i wyniosły ponad 200 tys. nowych przypadków i ponad 2800 zgonów. Tyle tylko, że inwestorzy praktycznie omijają ten temat, w końcu zaraz będzie szczepionka i wróci normalność. Po drugie wciąż pokłada się sporą wiarę w pakiet fiskalny w USA i to, że obietnice Bidena o wyższej kwocie pomocy nie okażą się rozczarowaniem. Wczoraj Demokraci odrzucili propozycję Republikanów o planie wartym 500 mld USD i chcą wypracowania wsparcia o wartości niemal dwa razy większej. Teraz pytanie, czy na taki wzrost zadłużenia zgodzi się Partia Republikańska, mająca przewagę w Senacie. Ugrupowanie Trumpa nie chce przystać na podwyżkę podatków, więc trudno powiedzieć, czy zaakceptuje wyższy pakiet, który istotnie wpłynie na i tak już gigantyczny deficyt budżetowy. Jeśli tak, to znów sporo pracy może mieć Fed, który będzie musiał bronić rynek pieniężny przed nadmiernym wzrostem rentowności obligacji. 

Komunikat po decyzji nie wskazuje na burzliwą debatę 

Wczoraj swoje posiedzenie miała RPP. Patrząc na godzinę podania komunikatu do wiadomości mediów (16.15), można by powiedzieć, że posiedzenie musiało być bardzo burzliwe. Jednak decyzja o utrzymaniu stóp procentowych może zaprzeczać tej tezie, a szczególnie komunikat po spotkaniu. Rada nadal zamierza wspierać gospodarkę programem QE. Znów nie zabrakło słów o słabszej polskiej walucie, której cały czas życzy sobie RPP. Przekaz po decyzji jest więc jeden: decydenci polityki monetarnej ponad wszystko utrzymają jej łagodne oblicze, lekceważąc nawet wyższą inflację, o której nawet nie wspomnieli. Raczej pewne jest więc, że RPP utrzyma stopy na obecnym poziomie aż do połowy roku 2022. Trudno powiedzieć, że złoty zareagował na posiedzenie RPP, ale na pewno może dziwić postawa krajowej waluty w ostatnich dniach i zanegowanie niemal całego ruchu spadkowego choćby na EUR/PLN czy CHF/PLN z początku tygodnia. I to w otoczeniu słabości dolara, która zazwyczaj działała na plus dla złotego. 

Never ending story

Dzisiaj na szerokim rynku nieco zaskakująco mocniejszy jest funt brytyjski. Wydawać by się mogło, że po wczorajszych doniesieniach Barniera, czyli głównego negocjatora z ramienia UE, o możliwym fiasku rozmów, przecena waluty Wyspiarzy jest niemal pewna. Dzisiaj pojawiają się głosy np. z Francji o tym, że w przypadku uległej postawy UE i zgody na żądania Brytyjczyków reakcja będzie tylko jedna, a  mianowicie weto. Cała sytuacja oczywiście jest skomplikowana, ale inwestorzy widocznie stwierdzili, że jeśli strony nadal rozmawiają, to porozumienie jest wciąż możliwe i stąd mocniejszy funt. 

Chiny imponują 

Dzisiaj w kalendarzu pojawiły się odczyty PMI dla sektora usług za listopad. Na uwagę zwraca rekordowy poziom z Państwa Środka, wynoszący 57,8 pkt. Ta informacja jasno pokazuje, kto najszybciej odbił się od dna po pandemii. Szczególnie jeśli spojrzymy na analogiczne wskazania dla Europy, gdzie wyniki oscylują poniżej 50 pkt. Dzisiaj w kalendarzu jeszcze odczyt ISM z USA, inwestorzy będą szukać tu sygnałów tracącej pęd gospodarki Stanów. Jeśli wynik okaże się słabszy od prognoz, to możemy być świadkami dalszego ruchu w górę na EUR/USD. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Widziałem jastrzębia cień
Adam Fuchs

Komentarz walutowy

Zatrudnię premiera – praca w toksycznych warunkach
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

RPP czeka na marzec
Krzysztof Adamczak