pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Przedwyborczy złoty

Przedwyborczy złoty

13 paź 2023 Autor: Adam Fuchs

Z pewnością nie był to spokojny tydzień dla rodzimej waluty. Przyczyn gwałtownych zmian na parach XXXPLN znajdziemy przynajmniej kilka, ale wszystko dodatkowo doskonale wpisuje się w koniec kampanii wyborczej. Kolejne dni wcale nie muszą przynieść uspokojenia, ani na scenie politycznej, ani na wykresach.

USD nadaje ton

W tym tygodniu złoty kontynuował rajd zapoczątkowany 4 października, czyli w dniu decyzji RPP. Od tamtego momentu kurs dolara spadł o blisko 19 groszy do poziomu 4,25 zł, widzianego ostatnio na początku września. Jednak, jak niestabilny (wraz z dużą częścią rynku) jest PLN, doskonale obrazują ostatnie dwie sesje. Do momentu pisania tych słów rodzima waluta straciła już 7 groszy wcześniejszego umocnienia na USD/PLN. Z pewnością zachowanie złotego jest w pewnym stopniu odbiciem wydarzeń na EUR/USD, tudzież ogólnorynkowej pozycji dolara. „Zielony” tracił w październiku na bazie oczekiwań inwestorów nie tylko do braku kolejnej podwyżki stóp w USA, ale też do pewnej zmiany nastawienia decydentów na średnioterminową przyszłość. Chociaż w wypowiedziach członków amerykańskiego gremium decyzyjnego trudno było się doszukać wyraźnie gołębich tonów (może oprócz odniesień do rynku długu), to rynki wiedziały swoje. Grały przeciw dolarowi i kreowały październikową hossę na giełdach. Wreszcie doszło do realizacji zysków, zracjonalizowanej przebiciem się do inwestorskiej świadomości konstatacji, że Fed wcale nie musi spieszyć się z luzowaniem polityki monetarnej. Na zmianę podejścia, a co za tym idzie na zmianę rynkowego sentymentu, wpłynęły przynajmniej trzy elementy. Najpierw jeszcze w środę amerykańska inflacja producencka, która była wyraźnie wyższa od prognoz. Następnie niby już trochę historyczne, ale wpisujące się w nową narrację minutki Fed, niewykluczające nawet kolejnej podwyżki stóp. Wreszcie czwartkowe dane o dynamice cen konsumpcyjnych, które sugerują, że proces dezinflacyjny może wieść przez wyboistą drogę. Czy to tylko chwilowe zrzucenie różowych inwestorskich okularów pokażą już zapewne kolejne sesje. Posiedzenia najważniejszych bankierów centralnych dopiero na przełomie października i listopada.

PLN bez stabilizacji

Złoty niewątpliwie korzystał na słabszym dolarze. Mimo wszystko październikowa aprecjacja rodzimej waluty może robić wrażenie. Podobnie jak notowania na GPW, gdzie flagowy indeks WIG20 (najbardziej interesujący dla globalnych inwestorów) zyskał w tym tygodniu blisko 6,5%. Niestety w przeciwieństwie do giełdy, PLN w szybkim tempie oddaje część wcześniejszych zysków. Kurs euro zbliżał się już do 4,51 zł (najniżej od początku września), by w piątkowy poranek sięgnąć 4,55 zł. Kurs franka, spadając w pobliże 4,71 zł, wymazał prawie całkowicie ruch północny zainicjowany szokową obniżką stóp przez RPP sprzed miesiąca. Korektę na CHF/PLN zatrzymał dopiero opór powyżej 4,76 zł. Podobny obraz dotyczy pary GBP/PLN, która schodząc do 5,23 zł, ustanowiła miesięczne minimum. Kurs funta odrobił tylko 4 grosze i w tym wypadku trudno mówić o głębszej kontrze, można raczej rozważać tworzenie się konsolidacji. W Internecie pojawiają się różne teorie wokół świetnej kondycji złotego, także niewykluczające pewnych działań ze strony polskich instytucji. Pewne jest, że złoty doskonale wykorzystał czas ogólnorynkowej poprawy sentymentu. Jakim impulsem okaże się wynik wyborów parlamentarnych, dowiemy się już za kilka dni.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Polacy odpoczywają, bankierzy działają
Adam Fuchs

Komentarz walutowy

Polacy świętują, Amerykanie decydują o stopach
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Interwencja Banku Japonii?
Dawid Górny