Strona główna > Komentarze walutowe > Czy przebijemy 1,08$ na EUR/USD?

Czy przebijemy 1,08$ na EUR/USD?

03 cze 2022 Autor: Dawid Górny

Pod koniec tygodnia większość oczu skupionych jest raczej na danych z amerykańskiego rynku pracy. Większość analityków zastanawia się, czy wczorajsze słabe dane ADP były preludium do równie niekorzystnych wyników payrollsów, które poznamy dziś po południu. Odczyty indeksu PMI dla usług w strefie euro i w niektórych europejskich krajach mogą pozostawiać mieszane uczucia. Na koniec tygodnia kolejne rekordy na tureckiej inflacji.

Rynek pracy w USA

Wyniki przedstawione we wczorajszym raporcie ADP okazały się najsłabsze od 3 miesięcy. Przypomnijmy, że raport ten dotyczy sektora prywatnego (poza rolnictwem) i obrazuje prognozy zmiany zatrudnienia w USA za miesiąc poprzedni. Co prawda, raport nadal przedstawia wzrost (w tym przypadku o 121 tys. pracowników), jednak był to wynik o ponad dwa razy niższy od oczekiwań ekspertów (295 tys.).  Przyglądając się bardziej szczegółowo raportowi, zauważyć można ujemny wynik przy małych przedsiębiorstwach. Średnie firmy zwiększały zatrudnienie jednak nie tak mocno jak największe przedsiębiorstwa. Wczorajszy dzień pokazał także spadek liczby zasiłków dla bezrobotnych o 11 tys. w stosunku do poprzedniego miesiąca. Patrząc na czwartkowy kurs EUR/USD, zareagował on znacznie silniej na informacje o zmianach zatrudnienia w sektorze prywatnym. Po południu byliśmy świadkami aprecjacji euro do dolara. Doszliśmy poziomów ponad 1,074$. Od tego czasu na głównej parze walutowej poruszamy się w trendzie bocznym, jednak patrząc na wykres wygląda jakby euro miało apetyt na coś więcej w ten piątkowy wieczór. Do tego mogą przyczynić się amerykańskie payrollsy. W przypadku słabego odczytu (co sugerować może raport ADP) analitycy widzą możliwość rozważenia łagodniejszego podnoszenia stóp procentowych przez FED, a to mogłoby się wiązać z osłabieniem dolara i dotarciem do poziomu 1,08$ na kursie EUR/USD.

Piątkowe PMI dla usług w Europie

Po środowych odczytach indeksu PMI dla przemysłu przyszedł czas na usługi. Tutaj wszystkie wyniki wskazały ten sam kierunek. Zarówno w eurozonie jak i krajach należących do niej (Niemcy, Francja, Włochy, Hiszpania i Słowacja) indeksy PMI dla usług osiągnęły wartość powyżej poziomu 50 punktów. Prognozuje to dalszy wzrost aktywności w tym sektorze gospodarki. Pomimo wyniku sugerującego ożywienie usług, warto jednak zauważyć, że wszystkie odczyty są gorsze od tych z poprzedniego miesiąca. Dodatkowo w stosunku do prognoz, tylko w Hiszpanii odczyt był o 0,5 punktu bazowego wyższy od konsensusu, reszta poniżej.

Czy Erdogan kiedyś ustąpi?

Dzisiejszy odczyt tureckiej inflacji nie zaskakuje już chyba nikogo. Zwłaszcza że w poprzednim tygodniu Centralny Bank Republiki Turcji nie zrobił żadnego ruchu na stopach procentowych (a jak powszechnie wiadomo decyzje TCMB są podejmowane pod mocnym naciskiem prezydenta tego kraju). Oficjalna inflacja w Turcji bije kolejne rekordy. W tym miesiącu CPI wyniosła 73,5%, nie wspominając o inflacji producenckiej przekraczającej 132%. Taki stan rzeczy nie wróży poprawy tureckich danych w niedalekiej przyszłości. Szczególnie że aktualne stopy procentowe na poziomie 14% to wynik czterech obniżek wykonanych w roku 2021 z poziomu 19%. Według analityków sytuacja w Turcji prawdopodobnie się nie zmieni, dopóki prezydent Turcji nie weźmie przykład z Janet Yellen, sekretarz skarbu Stanów Zjednoczonych i nie przyzna się do błędu, w sprawie swojej racji o braku podnoszenia stóp procentowych w swoim kraju. W odróżnieniu od Turcji wczoraj za naszą wschodnią granicą stanowczo podniesiono stopy procentowe z poziomu 10% do 25%. W tym przypadku jest to jednak potrzeba ochrony hrywny i aktywów w niej denominowanych, co oczywiście związane z nadzwyczajną sytuacją panującą w tym kraju. Nawiązując do tematu stóp procentowych, warto pamiętać, że w przyszłym poznamy decyzje RPP w tej sprawie. Dziś do południa obserwujemy osłabianie się złotego do euro, funta i dolara.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Widziałem jastrzębia cień
Adam Fuchs

Komentarz walutowy

Zatrudnię premiera – praca w toksycznych warunkach
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

RPP czeka na marzec
Krzysztof Adamczak