pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Presji cenowej w strefie euro nadal nie ma

Presji cenowej w strefie euro nadal nie ma

30 lis 2017 Autor: Krzysztof Pawlak

Królują dane na temat inflacji

Dzisiaj na rynkach całkiem ciekawy dzień. Kalendarz makro zawiera sporo ważnych odczytów. Na pierwszy plan jednak wysuwa się inflacja ze Strefy Euro, USA i również z Polski.

Niby nic ważnego

Wczoraj wieczorem główna para odrobiła większość strat i szybowała na północ. Stało się to głównie za sprawą dość słabej konstrukcji PKB z USA. Swoje trzy grosze dołożyła także prezes FED Janet Yellen wyrażając zaniepokojenie brakiem presji inflacyjnej. Również przecieki dotyczące reformy podatkowej nie były pozytywne. Na rynek trafiły głosy o możliwym zmniejszeniu skali cięć podatków dla przedsiębiorców, by nie wywoływać większego deficytu budżetowego.

Rozczarowanie inflacją w strefie euro

Dzisiaj jednak wysoki poziom EUR/USD trafił na spory mur. Najpierw rozczarowała sprzedaż detaliczna w niemieckiej gospodarce. A po godzinie 11 jeszcze większe niemiłe zaskoczenie ze strony inflacji w strefie euro. Wynik w listopadzie wyniósł zaledwie 0,9% a więc niżej od prognoz. Inwestorzy liczyli na zdecydowanie wyższy odczyt tym bardziej po wczorajszym wysokim wyniku inflacji CPI z Niemiec. Zawiedzeni inwestorzy wychodzili z długich pozycji na głównej parze więc kurs spadł nawet do 1,1820.

Co będzie w USA

Tym bardziej z niecierpliwością czekamy na dane z USA na temat inflacji PCE. Miara ta jest wykorzystywana przez Fed przy projekcjach makro. Wydaje się, że nawet minimalna wartość na plus od prognoz spowoduje ruch na południe na EUR/USD. Tym bardziej, że w strefie euro nie widać presji na wzrost cen.

PKB zaskakuje, czy to już max

Na polskiej walucie również nudy nie ma. Teoretycznie próba sforsowania poziomu 4,20 na EUR/PLN zakończyła się niepowodzeniem ale jeszcze nie można przekreślać do końca czy nie będzie kolejnego testu tej psychologicznej granicy. Tym bardziej, że twarde dane makro z Polski wypadły co najmniej dobrze. Wzrost gospodarczy w relacji r/r wypadł 4,9%!!!. Czy to już max? Struktura PKB mówi jednoznacznie, że tak. Konsumpcja się stabilizuje od kilku kwartałów, ale utrzymanie tempa wzrostu zatrudnienia będzie niezwykle trudne. Zrozumiałe jest więc, że po danych złoty nieco stracił. O 14 poznamy dane na temat inflacji CPI z naszego kraju. I mogą one wspomóc krajową walutę i znów umocnić przy odczytach wyższych od prognoz.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Potknięcie gospodarki USA
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Jen na deskach
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Złoty podąża za dolarem
Dawid Górny