Strona główna > Komentarze walutowe > Precz z zimnowojenną retoryką!

Precz z zimnowojenną retoryką!

26 sty 2021 Autor: Krzysztof Adamczak

W oczekiwaniu na jutrzejsze posiedzenie FED rynki szukają tematów zastępczych. Naturalnym wydaje się w tych warunkach skupienie się na Davos, które w tym roku jest naprawdę mocno obsadzone. 

Nie taka pełnia władzy

    We wtorek świat finansów ewidentnie zwolnił. Znaczna część wyczekuje już jutrzejszego show z udziałem Jerome Powella, pozostali szukają tematów na przeczekanie. Pojawiają się dwa główne. Pierwszy to przepychanki między Demokratami a Republikanami. Nowa administracja ma bardzo ambitne plany, które chciałaby jak najszybciej zrealizować. Rzecz w tym, że opozycji są one mocno w niesmak i nie ma ona zamiaru w żaden sposób pomagać nowej władzy. Ten brak zgody oczywiście nie grzebie pomysłów Bidena, jednak dość wyraźnie wydłuża cały proces legislacyjny. W pandemicznej rzeczywistości czas wydaje się odgrywać kluczową rolę, choć tylko na pierwszy rzut oka. Patrząc na to, jak długo trwały przepychanki pod koniec prezydentury Trumpa, trudno dać wiarę, że jest on aż tak istotny dla Demokratów. Pewne jest jedno, konsensusu nie uda się za szybko zbudować. Da to chwilę inwestorom, by mogli się określić co oni w ogóle o tym myślą. Z jednej strony potrzeba działania jest ewidentnie wyczuwalna na rynkach, z drugiej nie wszystkie te pomysły są pozytywnie odbierane. Ten dysonans pod tytułem „szybko zróbmy cokolwiek! No może oprócz tego” odciska ostatnio mocne piętno na rynkach.

Pekin grozi palcem

    Drugim tematem jest rozpoczęte wczoraj Światowe Forum Ekonomiczne w Davos, które wcale nie jest w Szwajcarii, a w internecie. Nowa forma wcale nie zaszkodziła temu wydarzeniu, a swój udział zapowiedzieli wszyscy możni tego świata. Już pierwszy dzień przyniósł wyjątkowo ciekawe wystąpienie lidera Chińskiej Republiki Ludowej. Pan Xi co prawda zwracał się do całego świata, jednak nikt nie ma wątpliwości, że głównym adresatem jego słów były Stany Zjednoczone. Pewnym szokiem może być ton tego przemówienia, gdzie chiński rządzący dość szybko przeszedł od wytykania palcem do grożenia i pouczania. Zwłaszcza mocny wydźwięk miały słowa o retoryce zimnowojennej, w której rzekomo wciąż tkwią Amerykanie. Pewnym jest, że Pekin nie zamierza dawać za dużo czasu nowej administracji w Waszyngtonie i chce wykorzystać obecny moment, by jak najdalej przesunąć granicę. Pewnym novum jest bierność Amerykanów, za czasów Trumpa takie wystąpienie spotkałoby się z co najmniej twitterowym nalotem dywanowym. 

Byle do środy

    Jak widać tematów nie brakuje, co nie zmienia faktu, że najważniejszym wydarzeniem tygodnia będzie jutrzejsze wystąpienie Powella. Oczekiwania nie są zbyt wygórowane, jednak przejrzyście rozrysowane, więc ich niespełnienie może doprowadzić do całkiem sporych zawirowań. Przede wszystkim rynki czekają na kolejne zapewnienie, że na razie nie ma nawet mowy o żadnym powrocie do normalnej polityki pieniężnej. 

    W tych warunkach złoty, co prawda traci na szerokim rynku, jednak nie są to żadne większe ruchy. Większość walut wciąż pozostaje w ostatnio rozrysowanych konsolidacjach. Euro kosztuje obecnie 4,54 zł i testuje dzisiaj górne ograniczenie kanału. Dolar po dotarciu do 3,75 zł odrobinę się cofnął. Funt powoli przymierza się, by wyjść na nowe tegoroczne szczyty, jak na razie oscyluje wokół 5,12 zł. Frank podjął dziś próbę wybicia się ze spadkowego kanału, która przynajmniej do tej pory nie zakończyła się sukcesem. Szwajcarska waluta kosztuje 4,21 zł.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Widziałem jastrzębia cień
Adam Fuchs

Komentarz walutowy

Zatrudnię premiera – praca w toksycznych warunkach
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

RPP czeka na marzec
Krzysztof Adamczak