Powrót do tematu podatków w USA

Bez większych zaskoczeń

Poprzedni tydzień należał do banków centralnych. Ale jakiś fundamentalnych zmian nie przyniósł. Zgodnie z oczekiwaniami Fed podwyższył stopy o 25 pkt bazowych. Przyszła ścieżka podwyżek również nie została zmieniona. A więc plan na przyszły rok zakłada 3 takie ruchy. EBC za to utrzymał gołębie nastawienie mimo, że zakłada nieco wyższe tempo PKB i inflacji kolejnych latach. Teoretycznie więc otrzymaliśmy dwa argumenty na korzyść dolara. Ale inwestorzy zinterpretowali to nieco inaczej i praktycznie na głównej parze został utrzymany status quo. Jeśli za taki możemy uważać poziom 1,18.

Optymizm na rynkach

Rynki od początku tygodnia znów powróciły do tematu numer jeden, a więc reformy podatków w USA. Już w piątek na amerykańskich parkietach bito kolejne rekordy. Był to impuls spowodowany wzrostem prawdopodobieństwa wprowadzenia w życie reformy podatków.

Reforma podatków tak pytanie w jakiej formie

Przecieki mówią o dogadaniu się Izby Reprezentantów z Senatem. Wspólne stanowisko zakłada wprowadzenie cięć dla przedsiębiorców już od 2018 roku ale stawka CIT wyniesie nie 20 a 21%. Jeśli chodzi o progi podatkowe to zostanie propozycja bardziej zbliżona do senackiej a więc 7 progów podatkowych. Przede wszystkim więcej mają zyskać gospodarstwa domowe. Początkowo deficyt może wzrosnąć sporo. Później ma być nieco lepiej w skutek większego wzrostu PKB.

Jak zachowa się dolar

Póki co nie znamy terminu ostatecznego głosowania w Kongresie. Możliwe jednak, że ustawa trafi na biurko Trumpa jeszcze w tym tygodniu. Trudno w tym momencie oszacować jak to wpłynie na dolara w kolejnych dniach. Wcale wprowadzenie ustawy nie musi oznaczać automatycznego umocnienia amerykańskiej waluty.

Inflacja nadal niska

Dzisiaj na rynkach czekaliśmy przede wszystkim na odczyt inflacji CPI ze strefy euro. Wyniki zgodne z prognozami niewiele jednak wniosły na rynek walutowy. Główna para walutowa bardzo spokojnym torem podąża na północ.

Dzisiaj już nic

Dzisiaj już więcej danych kalendarz makro nie przewiduje. Kolejne przedświąteczne dni mogą być jednak całkiem ciekawe. Poznamy indeks Ifo z Niemiec, dochody i wydatki Amerykanów, czy też dynamiki PKB w III kwartale z USA.

Złoty odrabia straty na fali optymizmu na rynkach

Złotówka zachowuje się dzisiaj bardzo stabilnie. Euforia na amerykańskich parkietach w piątek pozwoliła złotemu odrobić sporą część strat z początku tygodnia. Cały czas jednak wydaje się scenariusz nieco słabszej krajowej być bardziej realny. Szczególnie po słowach uznawanego za jastrzębia członka RPP Zubelewicza. Uważa on, że stopy w Polsce mogą pozostać na obecnym poziomie aż do końca 2019 roku. To oczywiście negatywny sygnał dla złotówki.

Sporo danych w tym tygodniu z Polski

Ten tydzień to sporo danych z rodzimej gospodarki przede wszystkim listopadowa sprzedaż detaliczna i produkcja przemysłowa. Do tego inflacja producencka i stopa bezrobocia.