pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Potop szwedzki, SEK na deskach

Potop szwedzki, SEK na deskach

08 maj 2024 Autor: Adam Fuchs

Riksbank zaskoczył dziś niemałą część rynku, decydując się na obniżkę stóp procentowych pierwszy raz od ponad 8 lat. Kurs korony szwedzkiej zareagował alergicznie na tę informację i znalazł się najniżej od 16 lat. Już jutro decyzje monetarne ze strony RPP i BoE. Dolar powoli pokazuje, że ma dość swojego osłabienia, ale na razie nie ma to negatywnego przełożenia na złotego.

SEK zaatakowany przez gołębie

Wiosna po północnej stronie Bałtyku przyniosła nalot gołębi. Mówiąc eufemistycznie, rynek nie był przekonany co do dzisiejszej decyzji szwedzkiego banku centralnego, dlatego pierwsza obniżka od 2016 roku (kiedy koszt kredytu został ustalony poniżej zera) wywołała niemałe zamieszanie. Główna stopa została obniżona o 25 pb, z 4% do 3,75%. Trzeba przyznać, że zmiana nastawienia nadeszła dosyć szybko, ponieważ ostatnia podwyżka miała miejsce we wrześniu zeszłego roku. Co więcej, obecne oczekiwania mówią o jeszcze kolejnych dwóch cięciach w tym roku. Tym samym wypada już mówić o początku nowego cyklu, a Szwedzi podążają ścieżką wyznaczoną w zeszłym kwartale przez Szwajcarów (SNB jako pierwszy z liczących się banków centralnych dokonał obniżki kosztu kredytu). Analitycy zwracają jednak uwagę na ryzyko, które Riksbank będzie musiał brać pod uwagę przy podejmowaniu następnych decyzji, a co objawiło się dziś doskonale na rynku walutowym. SEK już od początku roku znajduje się w wyraźnym trendzie osłabienia, który po dzisiejszym posiedzeniu bankierów jeszcze bardziej się zintensyfikował. EUR/SEK prawie wyrównało tegoroczne makisma sprzed tygodnia i mimo delikatnej korekty wciąż jest o 0,5% powyżej otwarcia. Jeszcze dotkliwsze straty SEK ponosi na parze z PLN, gdzie kurs korony szwedzkiej, schodząc coraz mocniej poniżej 0,37 zł, znalazł się 16-letnich minimach! Eksperci zwracają uwagę, że Szwedzi będą się teraz przyglądać jeszcze uważniej poczynaniom EBC i to sytuacja w strefie euro będzie determinantą dla dalszych posunięć Riksbanku.

PLN broni się przed presją USD

Środowa sesja w dużej mierze wygląda na kontynuację trwających od końca zeszłego tygodnia trendów, które w uproszczonej wersji można określić mianem risk on. Jednak powoli można zauważać rysy na tym scenariuszu, a stoi za nimi m.in. dolar amerykański, Ten najwyraźniej ma już dość marazmu i jeszcze nieśmiało, ale stara się przystąpić do kontrataku. Kurs EUR/USD dotarł dziś już w pobliże 1,074 $, widziane ostatnio w piątek (przed danymi z amerykańskiego rynku pracy). Jeszcze mocniejszy ruch zauważymy dziś na tzw. indeksie dolarowym („zielony” kontra 6 głównych walut), zbliżającym się do wartości 105,5. Można przyjąć tezę, że brak impulsów fundamentalnych przy pustym kalendarzu makro zaczyna zasiewać wątpliwości w umysłach traderów. Przekonamy się, czy wieczorne wystąpienia przedstawicieli Fed (Collins i Cook) wniosą więcej temperatury do rynkowej gry. Na szczęście dla złotego kontra dolara jest jeszcze na tyle słaba, że nie wywołuje większych skutków na pozycji PLN, jak i na wielu walutach koszyka EM. Kurs dolara nie potrafi wrócić powyżej 4,01 zł, kurs euro utrzymuje się poniżej 4,31 zł, kurs franka balansuje na 4,41 zł, a kurs funta jest blisko okrągłych 5 zł. W tym miejscu spotykają się złoty i szterling, które spoglądają na jutrzejsze decyzje swoich banków centralnych. W obu przypadkach rynek oczekuje pozostawienia stóp na tych samych poziomach, ale przykład Szwecji może stanowić wskazówkę, że przynajmniej brytyjscy decydenci podejmą poważną dyskusję o perspektywach cięcia stóp.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Higher for longer?
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

Dolar słabnie, nawet do jena!
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Inflacja na tapet cz.2
Dawid Górny