Postawa Draghiego może osłabić wspólną walutę.

Czekamy na czwartek

Na rynkach widać oczekiwanie przed kulminacją wydarzeń w dniu jutrzejszym. Tym bardziej, że kalendarz makro jest dzisiaj bardzo ubogi. Niemniej jednak zauważalny jest mocniejszy dolar na szerokim rynku. EUR/USD spadł z okolic 1,1270 pod granicę 1,1200.

Inwestorzy już sprzedają euro

Pytanie czy to strach inwestorów przed jutrzejszym posiedzeniem EBC spowodował osłabienie wspólnej waluty. Byłoby to uzasadnione, gdyż wydaje się, że Mario Draghi podkreśli dość powolne wychodzenie z łagodnej polityki monetarnej. Być może zniknie komunikat o możliwym obniżeniu stóp w przyszłości. Ale czy ma to jakieś znaczenie? stopy już i tak są niskie a dalsze ich obniżanie nie ma sensu. Biorąc pod uwagę, że inflacja raczej nie spowolni, a wzrost gospodarczy też powinien być na solidnym poziomie. Podsumowując jest duże prawdopodobieństwo zachowawczej postawy Mario Draghiego co przełoży się finalnie na spadek wartości euro.

Dolar mocniejszy ale pytanie czy na dłużej

Dolar też może mieć jutro pod górkę. W Kongresie mamy przesłuchanie byłego szefa FBI. Może to skutkować nowymi argumentami dla Demokratów w ataku na Trumpa. Wiemy jak wcześniejsze doniesienia w tej sprawie położyły cień na amerykańską walutę i jej solidne osłabienie.

May drży o większość w parlamencie

Również jutrzejsze wybory w Wielkiej Brytanii spowodują większą zmienność na rynkach. Średnia sondaży z ostatnich dni mówi o 7% przewadze torysów. Taka sytuacja może spowodować, że Partia Theresy May nie uzyska większości w parlamencie i przełoży się to na spore osłabienie funta.

Złoty stabilny pytanie jak długo

Krajowa waluta zachowuje się dość stabilnie. Po wczorajszym zauważalnym osłabieniu dzisiaj sytuacja wróciła do normy. Dalszego odpływu kapitału z naszych krajowych aktywów nie widać. Poznaliśmy dzisiaj decyzję w sprawie stóp procentowych, które pozostały na niezmienionym poziomie. Sama konferencja prezesa RPP o 16 również nie powinna przynieść zmiany stanowiska. Biorąc pod uwagę sytuację na świecie gdzie tempo wzrostu inflacji nieco wyhamowało. Raczej też brak wzmianki o możliwej podwyżce stóp nie powinien wpłynąć negatywnie na złotego. Patrząc jednak na to co może się wydarzyć na szerokim rynku, złotówka pozostaje pod presją spadkową. A jej osłabienie może być kontynuowane.