Poniedziałek z odczytami PMI

Ciąg dalszy spadków na chińskiej giełdzie. Odczyty indeksu PMI dla gospodarek europejskich i światowych. Umacniająca się złotówka.    

Dzisiejszy kalendarz makroekonomiczny zdominowany jest przez odczyty wskaźników PMI. Indeksy PMI to opracowywany głównie przez Markit Economics wskaźnik aktualnej sytuacji w gospodarce. Indeks PMI dla przemysłu jest oparty na wynikach anonimowych ankiet skierowanych do ok. 400 managerów. Odpowiadają oni na pytania dotyczące zamówień, sprzedaży, zapasów, zakupów czy zatrudnienia.

Najwcześniej, bo o 2:00 w nocy czasu polskiego odczyt tego indeksu przedstawiły Chiny. Pomimo, że okazał się lepszy od oczekiwanego, to wynik 48,4 pkt jest ciągle wynikiem poniżej granicy 50 pkt, symbolicznie oddzielającej rozwój od recesji. Oznacza to, że w chińskim przemyśle nadal występują wyraźne problemy. Nie dziwi zatem kolejny dzień spadków na chińskim parkiecie. Pomimo reguły mówiącej o silnym oddziaływaniu chińskiej giełdy na pozostałe parkiety, pozytywne nastroje inwestorów zauważyć można było dziś na japońskiej giełdzie. Powodem tamtejszych wzrostów jest prawdopodobnie echo decyzji Banku Japonii o obniżeniu stóp procentowych poniżej zera.

W godzinach przedpołudniowych dotarły do nas odczyty indeksu PMI z krajów europejskich. Wszystkie z nich wskazywały na wyniki powyżej 50 pkt, co oznacza, że przemysł w Europie ma się całkiem nieźle. Ważne jest tylko to, które z państw osiągnęło wynik powyżej prognozowanego, a które poniżej. Wśród krajów, które osiągnęły rezultat gorszy od rynkowych oczekiwań tj. Francji, Włoch oraz Szwajcarii, znalazła się również Polska. Indeks PMI dla Polski wyniósł 50,9 pkt wobec spodziewanych 51,9. Państwa, których odczyt wskaźnika okazał się lepszy od przewidywań analityków to Wielka Brytania, Niemcy, Hiszpania oraz Czechy, które zanotowały najlepszy wynik spośród prezentowanych. Warto również dodać, że indeks w Strefie Euro okazał się równy prognozom i wyniósł 52,3 pkt.

O godz 14:30 poznaliśmy pierwsze dane zza oceanu. Były to zmiany w dochodach i wydatkach Amerykanów. Nie zmieniły się one w stosunku miesiąc do miesiąca, chociaż analitycy przewidywali nieznaczny wzrost na poziomie 0,1%. Z kolei dochody w USA okazały się wyższe od prognoz i ich dynamika wyniosła 0,3% miesiąc do miesiąca.

Przed godziną 16:00 zostanie zaprezentowany ostatni już dzisiaj odczyt wyniku PMI. Prognozowany rezultat tego wskaźnika w Stanach Zjednoczonych wynosi 52,7 pkt.

W dniu dzisiejszym na posiedzeniu rządu zostanie poddany pod dyskusję sztandarowy projekt nowego rządu, czyli program 500+. Z reguły takie informacje pomijane są przez inwestorów, jednak w obliczu ostatniego zawirowania wokół obniżki oraz gróźb kolejnych obniżek ratingu dla Polski, analitycy giełdowi będą bacznie przyglądać się poczynaniom polskich polityków.

Tymczasem polska waluta zyskuje na swojej wartości. W dniu dzisiejszym złoty odrobił do euro 4 grosze i kosztuje już “tylko” 4,38 zł. Najwięcej, bo aż 5 groszy, względem naszej waluty stracił funt brytyjski oraz dolar amerykański. Cena funta oscyluje w okolicach poziomu 5,76 zł, a dolara 4,03 zł. Powód do zadowolenia mają również posiadacze kredytów we frankach. Cena szwajcarskiej waluty spadła już 5 groszy poniżej okrągłego poziomu 4,00 zł.