Polski złoty umacnia się na finiszu roku

Autor: Krzysztof Pawlak

PLN pokazuje moc na koniec roku, w relacji do EUR jesteśmy na poziomach najniższych od kwietnia. Posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego nie powinno zaskoczyć, a Bank Anglii pod presją niższej inflacji i słabego wzrostu gospodarczego obniżył koszt pieniądza. 

Apetyt na polskie obligacje

Od pewnego czasu krajowa waluta pokazuje dużą siłę i jest odporna na to, co się dzieje na rynkach, nawet w momentach risk off. EUR/PLN od czerwca poruszał się w wąskiej konsolidacji między poziomami 4,24 a 4,28. Od listopada widoczny jest jednak ruch w dół i tym samym wybicie z konsolidacji, a dzisiaj zeszliśmy do poziomu 4,20, a poziom ten widoczny był ostatnio w kwietniu tego roku. Czynnikiem, który pomaga utrzymywać siłę PLN jest kwestia dużego popytu zagranicy na polskie obligacje. Apetyt na te aktywa nie słabnie, a ciągle atrakcyjne jest ich oprocentowane powyżej 5%, a więc dużo wyższe niż w USA czy Europie. Inna kwestia to spadek stóp procentowych w Polsce, który powoduje wzrost cen obligacji, a więc zachęca kapitał spekulacyjny do inwestowania. 

Przewidywalność – słowo klucz

Dzisiaj o 14.15 poznamy decyzję EBC odnośnie stóp procentowych. Szansa na to, że będą zmiany jest niemal zerowa, a aktualne stanowisko banku centralnego jest jednoznaczne wait & see. Decydenci polityki monetarnej strefy euro w czerwcu tego roku obniżyli koszt pieniądza i od tej pory utrzymują główne parametry bez zmian. Analitycy rynkowi teraz bardziej zastanawiają się, kiedy ewentualnie dojdzie do podwyżek stóp, ale skoro w prognozach pojawia się termin końca roku 2026 lub początek 2027 roku, nie może to robić wrażenia, ani też nie powinno mieć znaczenia dla notowań wspólnej waluty. O 14.45 odbędzie się konferencja prasowa prezes EBC, ale również w tym przypadku nie powinniśmy się spodziewać zmiany tonu względem poprzednich posiedzeń. EUR/USD wczoraj nieco zniżkował, wraz z pogorszeniem nastrojów na rynkach po decyzji Trumpa o blokadzie morskiej Wenezueli. 

Nie mogło być inaczej 

O 13 Bank Anglii podjął decyzję odnośnie kosztu pieniądza. Po danych inflacyjnych, które pokazały dużo niższą wartość, drzwi otworzyły się szeroko na możliwość cięcia stóp. BOE nie zaskoczył i obniżył koszt pieniądza o 25 pkt bazowych. Od dzisiaj główna stopa na Wyspach wynosi 3,75%. To, że rynek był przekonany o takim ruchu nie znaczy, że wśród gremium decyzyjnego panowała jednomyślność. Raptem jeden głos zdecydował, że do obniżki stóp w ogóle doszło (stosunek głosów wynosił 5 do 4). GBP po decyzji zachowuje się dość spokojnie i praktycznie nie zmienia położenia do głównych walut. Trzeba jednak pamiętać, że duże straty poniósł po danych inflacyjnych w tym tygodniu, które przesądziły o dzisiejszej decyzji.  


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu Walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji" lub „doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor.

Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

krzysztof-male

Autor

Krzysztof Pawlak

Ekonomista i analityk. Od ponad 10 lat związany z branżą kantorów internetowych, m.in. z serwisem Walutomat.pl. Karierę rozpoczynał jako dealer walutowy, obecnie zarządza działem dealerskim. Autor cenionych analiz i komentarzy dotyczących sytuacji na rynkach walutowych i giełdowych, publikowanych również na branżowych portalach. Specjalizuje się w analizie makroekonomicznej i prognozowaniu trendów rynkowych. Prywatnie pasjonat rynków finansowych i aktywny inwestor giełdowy.