pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Podwyżki stóp tak, ale mniej agresywne

Podwyżki stóp tak, ale mniej agresywne

17 lis 2022 Autor: Krzysztof Pawlak

Dolar mocniejszy względem euro, w tle doniesienia z Bloomberga. Zmiany w strategii bankierów centralnych na świecie, mniej agresywne podwyżki stóp procentowych scenariuszem bazowym. Stabilizacja na złotym, dalsze umocnienie pod znakiem zapytania.

Niedoszacowany poziom stóp?

Amerykańska waluta próbuje się wyrwać ze spirali wyprzedaży z ostatnich dni. Ciągle dominującym tematem pozostaje dyskontowanie ewentualnego pivotu w polityce monetarnej. Cały czas też nie ma jednego wspólnego scenariusza odnośnie docelowej wartości stóp procentowych w USA, do którego dobijemy w tym cyklu. Ostatnio mediana oczekiwań po niższej inflacji CPI spadła do poziomu 4,75-5,00%. Stąd obserwowaliśmy osłabienie dolara amerykańskiego w ostatnim czasie. Coraz częściej jednak pojawiają się opinie, że nastąpi jeszcze podwyżka stóp w maju przyszłego roku, a poziom docelowy będzie wyższy i wyniesie 5,00-5,25%.

Już nie tak jastrzębio

W ostatnich dniach coraz częściej słyszymy z banków centralnych słowa o wyhamowaniu tempa podwyżek stóp. Nie znaczy to, że problem inflacji zniknął i nie należy nic już robić. Mowa raczej o mniejszych ruchach na stopach procentowych na kolejnych posiedzeniach banków centralnych. Taki scenariusz inwestorzy widzą w przypadku Fed, gdzie po ruchach o 75 pkt bazowych, w grudniu mamy zobaczyć już tylko 50 pkt podwyżki stóp. Podobnie sytuacja ma miejsce z EBC, gdzie Bloomberg na bazie słów z ust członków banku centralnego strefy euro donosi, że na kolejnym posiedzeniu trafna byłaby decyzja o podwyżce stóp mniejszej niż poprzednio. Być może kolejne banki również przyjmą metodę małych kroczków. Czy jest ona słuszna? Można mieć wątpliwości, niemniej jednak obawa o recesję przesłania cały czas oczy decydentów polityki monetarnej. Tyle tylko, czy właśnie recesja nie miała być jedynym skutecznym lekarstwem na tak wysoką dynamikę cen?

Potencjał aprecjacyjny wyczerpany

Na notowaniach złotego widzimy stabilizację po zawirowaniach związanych z wybuchem rakiety na terytorium naszego kraju. Wydaje się, że sytuacja już została wyjaśniona i tak naprawdę nastąpił splot niekorzystnych zdarzeń, a nie atak rosyjskiego agresora na suwerenność naszej ojczyzny. Dalsze umocnienie krajowej waluty może być jednak wątpliwe. Poza pasywnością RPP, która nie pomaga, mamy znów odrodzenie się ryzyka geopolitycznego i przypomnienie inwestorom, że wojna toczy się tuż za naszymi granicami. Kurs USD/PLN wyhamował w okolicach 4,50 i zbiegło się to z dotarciem głównej pary walutowej do ważnej strefy oporu w okolicach 1,04. Ten poziom już wcześniej kilka razy powstrzymywał aprecjację euro. Czy tym razem będzie podobnie? Wiele zależeć będzie chociażby od wypowiedzi członków Fed, czy twardych danych makro. Jedno jest pewne: droga do dalszego zacieśniania monetarego w USA absolutnie nie została zamknięta, a będzie to solidny fundament do silnej amerykańskiej waluty. Tym bardziej, że zaczyna się pora roku w której mogą uwypuklić się problemy energetyczne Europy i niewykluczone, że będzie to rzutować na gospodarkę.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Walutowy rollercoaster
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Nowe realia
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

Odreagowanie (nie tylko na PLN)
Dawid Górny