Początek ciekawego tygodnia

Bez znaczących odczytów

Kolejny tydzień handlu rozpoczął się bardzo spokojnie. Kalendarz makroekonomiczny raczej nie zachwyca inwestorów. Jedynym interesującym odczytem dzisiejszego poranka, na który mógłby zwrócić ich uwagę był odczyt inflacji producenckiej z Niemiec. Nie zmienił on jednak sytuacji na rynku. Co prawda ok. godziny 15:00 swoje wystąpienie będzie miał MArio Draghi, jednakże najprawdopodobniej nie zdradzi on dodatkowych szczegółów dotyczących dalszej polityki Europejskiego Banku Centralnego.

Polski poniedziałek

    Przy braku ważnych odczytów z państw europejskich oczy zwrócone są w kierunku publikacji danych z polskiej gospodarki. O godzinie 14:00 Główny Urząd Statystyczny zaprezentował dane z produkcji przemysłowej, a także wyniki sprzedaży detalicznej. Dynamika sprzedaży detalicznej minimalnie zwolniła do 8% w skali roku, co jest wynikiem minimalnie gorszym od prognoz. Z drugiej jednak strony poznaliśmy bardzo dobre dane z naszego przemysłu.Produkcja przemysłowa w ujęciu miesięcznym rośnie 5,1%, a rok do roku jest to wynik aż 12,3%. Oba wynik pozytywnie zaskoczyły rynki, co dało się odczuć na kursie naszej walut, która się umocniła. Aktualnie za franka szwajcarskiego zapłacimy 3,62 zł, funt wyceniany jest na 4,75 zł, dolar kosztuje 3,59 zł, a euro 4,23 zł.

Kolejne dni znacznie ciekawsze

    W nadchodzącym tygodniu czeka nas nietylko Black Friday i święto dziękczynienia w USA.  Przed nami bowiem odczyty tzw. minutek banków centralnych. Najważniejszym będą raporty FED i EBC. W przypadku posiedzenia FED powinniśmy otrzymać potwierdzenie odnośnie grudniowej podwyżki stóp procentowych, a także planów na przyszły rok. Z kolei po spotkaniu EBC inwestorzy spodziewają się informacji dotyczących programu QE.