Strona główna > Komentarze walutowe > Pierwszy trup sponsoruje pivot

Pierwszy trup sponsoruje pivot

(aktualizacja )

Autor: Krzysztof Adamczak

Koniec zeszłego tygodnia przyniósł prawdziwe trzęsienie ziemi. Obecnie trwa minimalizowanie ryzyka następnych wstrząsów. Jak to zwykle bywa w takich sytuacjach, jest to robione bez zważania na koszty. 

SVB tonie

W ostatnich dniach aż trzy amerykańskie banki nie poradziły sobie z problemami płynnościowymi. O ile kłopoty Silvergate oraz Signature Bank ledwo zakołysały rynkami, o tyle upadek Silicon Valley Bank zaświecił wszystkie alarmowe diody jak rynek długi i szeroki. Run na bank rozpoczął się już w czwartek i w ciągu zaledwie 24 godzin klienci wypłacili blisko 40 mld dolarów, co doprowadziło do zakończenia działalności. Od tej pory zaczęło się nerwowe wyczekiwanie na ratunek państwa. W międzyczasie do mediów zaczęły przeciekać informacje o fatalnym stanie całego amerykańskiego (i nie tylko) sektora bankowego. Triggerem rozpoczynającym upadek SVB okazała się strata na obligacjach, która wcześniej była ledwie zapisem księgowym, nagle zaczęła się urzeczywistniać. Problem w tym, że w podobnej sytuacji są również pozostałe banki, a łączna kwota potencjalnej straty na obligacjach dla całego sektora ma przekraczać 600 mld dolarów. Stało się jasne, że administracja musi zareagować, by nie dopuścić do efektu domina.

Moral hazard w pełnej krasie

Dziś rano FDIC, czyli odpowiednik naszego funduszu gwarancyjnego, zapowiedział, że wszyscy klienci odzyskają pełną kwotę zdeponowaną w banku. Jest to o tyle ważne, że zgodnie z amerykańskim prawem FDIC gwarantuje depozyty do kwoty 250 tysięcy dolarów, jednak struktura klientów (głównie start-upy) doprowadziła do tego, że zabezpieczonych było zaledwie 7% aktywów. Ważniejsze jednak okazały się kolejne rozwiązania zaproponowane przez FDIC. Dodatkowo zostanie uruchomiony nowy instrument – Bank Term Funding Program – który ma być lekarstwem na niezrealizowane straty na rynku obligacji. Będzie on polegał na tym, że FED będzie udzielał pożyczek bankom pod zastaw papierów skarbowych, przy czym będzie brana ich wartość nominalna, a nie rynkowa, jak to było do tej pory. 

Porażka jastrzębi

Jest to o tyle istotne, że tak naprawdę dzisiejsza sesja kończy cykl zacieśniania polityki pieniężnej. Idea programu QT prawdopodobnie nie wytrzyma w starciu z nowym narzędziem (BTFP), więc bilans Rezerwy Federalnej znów będzie rósł. Do tego drastycznie spadła szansa na podwyżkę stóp procentowych o 50 p.b. na nadchodzącym posiedzeniu FOMC. Jeszcze w zeszłym tygodniu, głównie ze względu na wypowiedzi Powella, rynek wyceniał prawdopodobieństwo tego scenariusza na przeszło 70%. Teraz jest znacznie bardziej skłonny uwierzyć w ruch o 25 p.b., przy czym analitycy Goldman Sachs już zapowiedzieli, że nie wierzą w żaden ruch w kwietniu. Prawdopodobnie z czasem grono optujące za tym rozwiązaniem będzie sukcesywnie się poszerzać. W ten oto sposób kolejny raz nieodpowiedzialne banki wygrywają z przeciętnym obywatelem. Bo choć padło już wiele słów, że za ratunek depozytariuszy zwykli ludzie nie zapłacą, to nie jest to wcale prawda. Może nie zrobią tego bezpośrednio, ale ucierpimy na tym my wszyscy choćby przez dłużej utrzymującą się podwyższoną inflację. 

Na rynkach po komunikacie FDIC udało się zatrzymać rozlew krwi. Eurodolar dotarł w okolice 1,07$ i tu próbuje szukać kotwicy. Złoty traci na szerokim rynku. Frank dziś drożeje już o 8 groszy, docierając do 4,83 zł, euro powróciło do poziomu 4,70 zł, a dolar przez moment przebił 4,40 zł. Dynamicznie drożeją też metale szlachetne, za to znaczące spadki obserwujemy na ropie naftowej. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Europa słaba, euro walczy
Adam Fuchs

Komentarz walutowy

Bankierzy tną aż wióry lecą
Adam Fuchs

Komentarz walutowy

Dolar mocniejszy przed CPI
Krzysztof Pawlak