pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Parytetowa trampolina

Parytetowa trampolina

15 lip 2022 Autor: Dawid Górny

Główna para walutowa świata w tym tygodniu dostarczyła nie tylko inwestorom wiele emocji oraz rozrywki. Po osiągnięciu parytetu na EUR/USD zawrzało nawet w mediach głównego nurtu. Piątkowe dane z Polski były potwierdzeniem wysokiego poziomu inflacji konsumenckiej, która spędza nam sen z powiek. Koniec tygodnia to także koniec pozytywnych danych z chińskiej gospodarki.

Zabawa na eurodolarze

Na głównej parze walutowej świata kontynuujemy trend spadkowy. Obecny tydzień zaczynaliśmy od poziomów powyżej 1,01$. Oczy każdego inwestora skierowane były w kierunku parytetu. Już we wtorek nastąpiło jego pierwsze muśnięcie. Po nim kolejne dwa w środę. Wczoraj stanowczo (ale na chwile) przebiliśmy magiczną linię oporu. Zeszliśmy do poziomów poniżej 0,996$ i znów odbiliśmy. Parytetowa trampolina psychologiczna staje się wyzwaniem dla dolara, będąc jednocześnie niegimnastycznym przyrządem w rękach dużych dzieci do zarobku połączonego z niezłą zabawą, którą być może zapamiętamy na długie lata. Jak długo jeszcze będziemy tak skakać? Czy inwestorom prędzej skończą się siły i nerwy, czy może po prostu znudzimy się tą zabawką? Czas pokaże. Piątkowy poranek wskazuje na to, że nadal jesteśmy w grze. Kolejne odbicie trwa, rysując w samo południe na wykresie „edka” poziomy w okolicach 1,004$ za jedno euro.

Inflacja w Polsce

Wartość nabywcza większości walut tradycyjnych na świecie spada. Podobnie ma się sytuacja polskiego złotego. Wskaźnikiem służącym do miary spadku wartości nabywczej pieniądza jest m.in. inflacja konsumencka. Jej finalny odczyt dla Polski za czerwiec 2022 poznaliśmy pod koniec tego tygodnia. Ostatecznie wartość indeksu osiągnęła poziom 15,5% w stosunku rocznym. Jest to o 0,1 punktu procentowego mniej od odczytu wstępnego. Spadek w stosunku do początkowych danych powinien być traktowany jedynie jako naturalne odchylenie, a nie prognoza do dalszego ruchu w dół. Zwłaszcza że na tapecie króluje wczorajsza uroczystość podpisania przez prezydenta ustawy wprowadzającej wakacje kredytowe. Te z jednej strony pomogą wielu rodzinom. Z drugiej zwiększą popyt na rynku, co w konsekwencji może dalej napędzać inflację. Wakacje kredytowe to koszty dla banków, które są głównym sponsorem tego przedsięwzięcia. W tym momencie warto spojrzeć na indeks WIG BANKI, dla którego był to kolejny tydzień spadków. W skali tego roku kalendarzowego spadliśmy z poziomów ok. 9500 punktów w styczniu do aktualnie niecałych 5000.

Słabe dane z Chin

Koniec tygodnia to dość zaskakujące dane napływające do nas z Azji. Chodzi o Chiny. Opublikowany dziś kwartalny wzrost PKB w ujęciu rocznym to jedynie 0,4%. Wartość ta jest minimalna, ale pozostaje dodatnia. Dla porównania poprzedni odczyt wynosił 4,8%. Ostatnie wartości tego indeksu poniżej 4% widzieliśmy w lipcu 2020 roku. Były one konsekwencją wybuchu pandemii sprzed dwóch lat. I tu wracamy do punktu wyjścia, ponieważ główną przyczyną dzisiejszych danych ponownie stała się polityka zero covid praktykowana przez chińskie władze. W tamtejszej gospodarce coraz gorzej ma się sektor usług oraz branża nieruchomości. Dodatkowo, w ujęciu kwartalnym PKB Chin skurczyło się o 2,6%, co tylko potwierdza niezbyt dobrą sytuację tamtejszego kraju. Patrząc na wykres USD/CNY z tego tygodnia widzimy osłabienie juana chińskiego o 19 fenów (1 juan dzieli się na 100 fenów).


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Bank Japonii może zostać zmuszony do działania
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Rysy na pozytywnym spojrzeniu na złotego
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Walutowy rollercoaster
Dawid Górny