pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Pandemia nie daje o sobie zapomnieć

Pandemia nie daje o sobie zapomnieć

28 gru 2021 Autor: Krzysztof Pawlak

Dobre nastroje na rynkach mimo wzrostu liczby zakażeń koronawirusem na świecie. Jak długo inwestorzy będą nosić różowe okulary? „Spokojne morze” na głównej parze walutowej świata, czy Nowy Rok przyniesie przełom i wybicie z konsolidacji? Udany początek tygodnia w wykonaniu polskiej waluty. 

Rosną statystyki zakażeń

Poświąteczny handel na rynkach jest pełen paradoksów. Giełda amerykańska bije rekordy, a wtórują temu wzrosty cen ropy naftowej. Można więc powiedzieć, wszystko w porządku, tyle tylko, że na świecie obserwujemy wysokie przyrosty zakażeń koronawirusem. Nowy wariant Omikron rozprzestrzenia się w szalenie szybkim tempie, wczoraj na świecie statystyki pokazały wynik 1,4 mln stwierdzonych przypadków, gdzie prawie 500 tys. zanotowano w USA. Inwestorzy ślepo wierzą, że nowy wariant wirusa nie prowadzi do wzrostu hospitalizacji i większej liczby zgonów, co będzie skutkować brakiem decyzji odnośnie nowych restrykcji, czy też w czarnym scenariuszu wprowadzania lockdownu. 

Pasywność Fed naprawdę możliwa?

Nikt na ten moment nie bierze pod uwagę sytuacji, gdzie większa liczba zakażonych i tym samym osób objętych kwarantanną wpłynie niekorzystnie na gospodarkę, bo po prostu przedsiębiorstwa będą zmuszone ograniczyć działanie. Tyle tylko, że końcówka roku, czas po świętach bardzo często odbywa się przy optymistycznym nastroju inwestorów, bo to zwyczajowo nie czas na szukanie czarnych scenariuszy. Do tego wzrosty na giełdach można tłumaczyć, tym, że właśnie pojawienie się wariantu Omikron w USA spowoduje, zastopowanie Fed z procesem zacieśniania monetarnego, a więc dłuższy czas z tanim pieniądzem. 

Czeka nas wybicie

W kontekście pojawienia się fali zakażeń w USA nieco może dziwić fakt, braku jakichkolwiek zmian na parze EUR/USD. Zmienność jest naprawdę symboliczna, ale może to oznaczać, że wybicie z tej konsolidacji będzie silniejsze. Kiedy? Wydaje się, że do końca roku szansa na to jest mała, a czas na decyzje przyjdzie wraz z Nowym Rokiem. Trudno w tym momencie wyrokować, w którą stronę nastąpi wybicie. Niemniej jednak rosną szansę na ruch w górę, biorąc pod uwagę fakt dużej ilości zakażeń w Stanach, która może zasiać niepewność wśród inwestorów, i rozgrywanie scenariusza pasywności Fed w zacieśnianiu monetarnym, wtedy odwrót od USD będzie czymś normalnym. Tym bardziej że wygląda na to, że wskazówka pokazująca epicentrum pandemiczne właśnie przesuwa się z Europy na USA. 

Spadki, ale nie na CHF/PLN

Początek tego tygodnia jest udany dla naszej waluty. Z jednej strony to zasługa słabszego dolara na szerokim rynku, z drugiej weto prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie ustawy medialnej odsuwa nieco ryzyko polityczne w naszym kraju i sankcje choćby ze strony USA. Nie można nie wspomnieć o fakcie przyśpieszenia posiedzenia RPP, fakt ten odebrali inwestorzy jako lekka desperacja naszych władz monetarnych, by szybciej podnieść stopy procentowe. Czy słusznie okaże się zaraz po Nowym Roku. Mówimy o lepszej kondycji złotego, ale jest też wyjątek w postaci notowań CHF/PLN, które idą w górę. Nadal widzimy trzymanie się powyżej poziomów z zeszłego roku, czyli pandemicznych szczytów, więc dominujący kierunek na tej parze to nadal wzrosty. Należy dodać, że wysoki kurs CHF/PLN jest również konsekwencją ruchu spadkowego na parze EUR/CHF, gdzie widzimy już poziom poniżej 1,04. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Bank Japonii może zostać zmuszony do działania
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Rysy na pozytywnym spojrzeniu na złotego
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Walutowy rollercoaster
Dawid Górny