pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Pakietu fiskalnego w USA nie będzie aż do wyborów

Pakietu fiskalnego w USA nie będzie aż do wyborów

07 paź 2020 Autor: Krzysztof Pawlak

Trump wraca do „formy” i nawołuje do zerwania negocjacji w sprawie pakietu fiskalnego. Pozytywny czynnik, który miał być wsparciem dla rynków, zniknął. Demokraci chcą odwołania debaty prezydenckiej 15 października. Uspokojenie notowań złotego po wcześniejszych anomaliach. 

Szybki powrót

Prezydent USA, jak widać po wczorajszym wieczorze, szybko wraca do zdrowia. Wystarczyło, że ponownie uruchomił swój komunikator i kompletnie zepsuł rynkowe nastroje. Wczoraj nakazał swojej partii wstrzymanie negocjacji nad pakietem fiskalnym do momentu rozstrzygnięcia wyborów prezydenckich. Ta informacja bardzo negatywnie zaskoczyła inwestorów, gdyż jeszcze w weekend Trump przekonywał, że pakiet pomocowy dla Amerykanów musi wejść w życie jak najszybciej. Co więcej, wydawało się, że Republikanie i Demokraci są coraz bliżej porozumienia. 

Rozczarowanie

Wsparcia fiskalnego jednak na ten moment nie będzie. Zapewne pojawi się po wyborach, ale nadal nie wiemy, jaka będzie jego finalna wartość. Czy wygra większa oferta (2,4 bln USD) proponowana przez Demokratów, czy niższa (1,6 bln USD) wersja ze strony Republikanów? Wstępna reakcja rynków była dość duża i przyniosła 1,5% spadki na głównych indeksach w USA. Nieco później Trump powiedział, że część pakietu, a więc wsparcie linii lotniczych i gastronomii miałoby wejść w życie jeszcze przed wyborami. Prezydent USA chce też ratować swój wizerunek wprowadzeniem czeków pomocowych na kwotę 1200 USD. 

Nie będzie nudy

Aktywność Trumpa na popularnym komunikatorze zwiastuje ciekawy czas, z jakim możemy mieć do czynienia aż do wyborów prezydenckich w Stanach. Wczorajsza decyzja o zerwaniu negocjacji to bardzo odważny krok, pozostaje pytanie, na jakie kolejne zdecyduje się nieprzewidywalny prezydent. Bez wątpienia pojawi się wiele oskarżeń, by ratować oddalającą się mocno reelekcję. Wczoraj Demokraci zasygnalizowali, że planowana II debata nie powinna się odbyć ze względu na zakażenie Trumpa koronawirusem. Czy to oznacza, że obóz Bidena jest zdania, że zwycięstwo ma już w kieszeni? Pamiętajmy, że sondaże to jedno, a późniejszy faktyczny wynik drugie. 

Twarda skorupa polskiej waluty

Do mniejszej zmienności wróciła krajowa waluta. O dziwo w ostatnich dniach niemal nie reaguje na to co się dzieje na świecie. To zdecydowane uspokojenie nastrojów na naszej walucie po tej ostrej huśtawce, która miała miejsce w ostatnich tygodniach. EUR/PLN oscyluje w okolicach 4,50 i wydaje się to na ten moment punkt równowagi. Dzisiejsza sesja przynosi posiedzenie RPP, ale nie powinno ono wpłynąć na notowania złotego. Większa uwaga będzie skupiona na czynnikach zewnętrznych, jak postęp drugiej fali pandemii i co za tym idzie ucieczka inwestorów do bezpiecznych przystani z negatywnymi skutkami dla walut rynków wschodzących. Dzisiaj warty uwagi będzie protokół z posiedzenia Fed o 20.00.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Jen na deskach
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Złoty podąża za dolarem
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Bank Japonii może zostać zmuszony do działania
Krzysztof Pawlak