pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Oczekiwania wobec EBC mocno przesadzone

Oczekiwania wobec EBC mocno przesadzone

14 cze 2018 Autor: Krzysztof Pawlak

Jastrzębi Fed=słabszy dolar gdzie tu logika

O tym jak nieprzewidywalna może być reakcja rynków na natłok ważnych wydarzeń w tym tygodniu można było zaobserwować wczoraj. Jedno wydarzenie jeszcze nie jest zdyskontowane w cenach a już inwestorzy patrzą w przyszłość na kolejne. Gdyby Fed wczorajszy był tylko jedną ważną pozycją w kalendarzu w tym tygodniu to pewnie zobaczylibyśmy istotne umocnienie dolara.

Niby wszystko pięknie i na korzyść dolara

A to dlatego, że Fed co by nie mówić zaskoczył. I to w stronę jastrzębiego wydźwięku. Podniesie stopy o 25 pkt bazowych było w cenach, ale jasny przekaz, że w tym roku będzie dodatkowa jedna podwyżka już nie. Do tego podniesione zostały prognozy wzrostu PKB i inflacji. Również szacowana jest niższa stopa bezrobocia na rekordowo niskim poziomie 3,6%. Sama konferencja prezesa Fed również niczym nie zaskoczyła była jak najbardziej optymistyczna.

Rentowność obligacji nie pomaga, 10-latki poniżej 3%

Dlatego po decyzji i konferencji reakcja rynków była bardzo dziwna. Teoretycznie dolar powinien się umacniać i rosnąć rentowności amerykańskich obligacji. Nic takiego nie miało miejsca. Jeszcze bardziej zaskakująca jest reakcja instrumentów dłużnych USA. Pytanie czy inwestorzy boją się wojny handlowej i nie lokują swojego kapitału w Stanach. Ruchy na 10-letnich obligacjach by o tym świadczyły. Warto tutaj spojrzeć na wykres 2-letnich i 10-letnich instrumentów, których krzywa dochodowości się spłaszcza. Świadczyłoby to o tym, że krótsze obligacje mają wyższą rentowność bo jesteśmy w cyklu podwyżek ale te w dłuższym terminie już niekoniecznie gdyż rynek obawia się rozszerzenia wojny handlowej.

Draghi zawsze może zaskoczyć

Oczywiście reakcja inwestorów mogła być też podyktowana kolejnym bardzo ważnym wydarzeniem dzisiaj. Swoje posiedzenie ma EBC a nie wiedzieć czemu jest spore przekonanie inwestorów na jastrzębi wydźwięk komunikatu i przede wszystkim podanie daty zakończenia QE. Wydaje się jednak to mocno przesadzone. Silne wzrosty bazują na cząstkowych słowach członków EBC. Całe otoczenie makro czy też polityczne strefy euro jasno mówi jeszcze nie teraz. Logika podpowiada, że powinniśmy zobaczyć dzisiaj spore spadki na EUR/USD. Tyle tylko, że takie podejście nie zawsze działa a inwestorzy reagują często irracjonalnie.

Złoty póki co ocalał przed wyprzedażą

Skoro dolar wczoraj nie rozpoczął swojego rajdu to odbyło się to z korzyścią dla złotego. Krajowa waluta praktycznie nie zareagowała na komunikat Fed. Jeśli chodzi o dzisiaj to kluczowe dla złotówki będzie zachowanie EUR/USD. Jeśli główna para podąży na południe a tak zakładamy to na głównych parach ze złotych zobaczymy wzrosty. Z czynników krajowych dzisiaj mieliśmy dość niespodziewany niższy odczyt inflacji. Ceny rosną niezwykle wolno i to przy wzrostach cen ropy, które miały miejsce w tym okresie. Spekulacje więc co do działań RPP są bezcelowe, kluczowe więc będą czynniki globalne.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Potknięcie gospodarki USA
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Jen na deskach
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Złoty podąża za dolarem
Dawid Górny