pl
Strona główna > Komentarze walutowe > “Minutki” ciążą dolarowi. Hiszpanie wracają do pracy.

“Minutki” ciążą dolarowi. Hiszpanie wracają do pracy.

05 sty 2017 Autor: Krzysztof Adamczak

Rajd dolara powoli wygasa, Madryt chwali się spadkiem bezrobocia, stabilizacja na złotym.

FOMC nie aż tak jastrzębie.

    Wczoraj wieczorem został opublikowany protokół z grudniowego posiedzenia FEDu. Tak zwane “minutki” zasiały lekką niepewność na rynku. Do tej pory przekaz po ostatniej decyzji w sprawie stóp procentowych był jednoznaczny. Wszystko wskazywało, że wchodzimy właśnie na ścieżkę szybkiego podnoszenia stóp procentowych. Wczorajszy protokół pokazał jednak, że sytuacja wcale nie jest taka klarowna. Niektórzy członkowie FOMC obawiają się zbyt silnego dolara. Zwrócono również uwagę na niepewność co do nowej administracji w Waszyngtonie. Coraz częściej również słychać, że FED woli mówić o co najmniej dwóch aniżeli trzech podwyżkach w 2017 roku. Reakcja na wieczorne doniesienia było osłabienie się amerykańskiej waluty. Dzisiaj jednak część strat udało się odrobić.

Hiszpańska walka z bezrobociem.

Od dłuższego celu głównym zadaniem rządu w Madrycie jest walka ze skrajnie wysokim bezrobociem. Niedługo minie dekada od załamania się rynku nieruchomości. Sytuację pogorszył globalny kryzys z 2008 roku. Efektem tego był wzrost bezrobocia, który swoje apogeum osiągnął w 2013 roku. Wtedy bez pracy pozostawało ponad 6,2 mln Hiszpanów, a stopa bezrobocia wynosiła przeszło 27%. Obecnie bezrobotnych jest 3,7 mln osób. Resort zatrudnienia pochwalił się, że w 2016 roku stopa bezrobocia zmalała o 9,5 punktu procentowego. Jest to największy spadek od 1999 roku. Jeszcze szybciej poprawia się sytuacja wśród młodych Hiszpanów, gdzie bezrobocie zmalało o 13,4 punktu procentowego w przeciągu roku. Problem polega na tym, że mimo wszystko bezrobocie w Hiszpanii jest cały czas jednym z najwyższych w Europie. A ostatnie pomysły rządzących mogą zatrzymać tę spadkową tendencję. W 2017 roku płaca minimalna wzrosła o blisko 8%, a przy okazji zlikwidowano wiele ulg podatkowych dla przedsiębiorców. Z całą pewnością w obecnym roku ciężko będzie o powtórzenie tak dobrego wyniku.

Złoty łapie oddech.

    To był bardzo dobry tydzień dla rodzimej waluty. Główne waluty taniały o 4 do 7 groszy. Udało się pokonać ważny poziom 4,40 zł na euro. Złoty także szykuje się do przełamania istotnego wsparcia na CHFPLN. Zakończenie tygodnia nie jest już aż tak udane, jednak brak korekty ostatniego ruchu, też można odczytywać pozytywnie. Ze względu na publikację nowej oceny wiarygodności przez dwie agencje ratingowe, przyszły tydzień może być trudniejszy dla złotego.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Jen na deskach
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Złoty podąża za dolarem
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Bank Japonii może zostać zmuszony do działania
Krzysztof Pawlak