pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Koncert życzeń

Koncert życzeń

28 cze 2023 Autor: Krzysztof Adamczak

Na supporcie dzisiaj zagrają wielkie gwiazdy prosto z eurozony, Japonii i Wielkiej Brytanii. Wszystko po to, by przygotować rynki na występ Jerome Powella z USA. Złoty nie wytrzymuje tych emocji.

Sintra bierze wszystko

Środowa sesja jest w całości skoncentrowana na portugalskiej Sintrze. Dzisiaj mamy prawdziwą kumulację wystąpień. Nie dość, że wystąpi czwórka reprezentująca najważniejsze banki centralne, to naprawdę każdy ma sporo do powiedzenia. Lagarde co prawda daje klasyczny bis, gdyż to będzie jej już trzecie wystąpienie w tym tygodniu. Co do lipcowego posiedzenia EBC, zostało już wszystko powiedziane, dlatego uwaga zaczyna się koncentrować na tym wrześniowym (można tylko żałować, że nie ma sierpniowych). Ostatnie wypowiedzi dość jasno sugerują, że EBC chce przygotować rynek na kolejną podwyżkę.
Do tego mamy przemówienie Andrew Baileya. Brytyjczycy ostatnio są jeszcze bardziej jastrzębi i tu po cichu się toczy dyskusja nie tyle o tym, czy za miesiąc będzie kolejna podwyżka, a raczej jak wysoka. Jeszcze ciekawiej wygląda sytuacja w Japonii. Tu coraz częściej spekuluje się o możliwych interwencjach na rynku walutowym. Co chwilę któryś z oficjeli wychodzi do kamer, by pogrozić rynkom palcem i zapewnić, że są gotowi do działania. Rzecz w tym, że inwestorzy coraz mniej dają się nabierać i za każdym razem jeszcze szybciej wracają do gry przeciwko japońskiej walucie. Kurs USDJPY znowu powrócił powyżej 146 jenów za dolara.
Wszystkie te wystąpienia mają jednak być tylko wstępem do tego najważniejszego. Jeszcze dzisiaj będziemy mieć możliwość posłuchania Jeroma Powella. I choć wzbudza on największe zainteresowania, to – o ironio! – prawdopodobnie będzie miał najmniej do powiedzenia. Prezes FED w ostatnim czasie powrócił do mocno wyważonych wypowiedzi, tak by unikać konkretów, a jednocześnie zachować linię wcześniejszych przemówień. Warto pamiętać jednak, że ostatnie odczyty makro dotyczące kondycji gospodarki w USA wypadają zdecydowanie lepiej niż te w Europie. Daje to jeszcze mocniejszy mandat dla FEDu do walki z inflacją, dlatego jakiekolwiek gołębie wydźwięki będą traktowane jak niespodzianka.

Złoty nie radzi sobie z presją

Na rynku walutowym wyraźnie widzimy przeciągnięcie wajchy w kierunku risk off. Cierpi na tym nasz złoty, który drugą sesję z rzędu traci na szerokim rynku. Ważną wskazówką do wyjaśnienia tych wydarzeń jest fakt, jak nisko ostatnio udało się zejść na parach XXXPLN. Rynek już od dłuższego czasu szukał dobrego punktu do odreagowania i choć niektórzy liczyli przynajmniej na przetestowanie poziomu okrągłych 4 złotych, to wiele wskazuje na to, że będą musieli uzbroić się w cierpliwość. Kurs USDPLN odbija dziś do pułapu 4,08 zł. W ślad za nim podążają pozostałe główne waluty. Euro drożeje do 4,47 zł i jest najdroższe od połowy czerwca. Za franka zapłacimy obecnie o 4 grosze więcej niż przy wczorajszym dołku. Jedynie funt pozostaje względnie stabilny względem złotego i kosztuje 5,17 zł.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Polacy świętują, Amerykanie decydują o stopach
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Interwencja Banku Japonii?
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Potknięcie gospodarki USA
Dawid Górny