Kolejny dzień umocnienia złotego

Kurs EURPLN i USDPLN wyraźnie spada już od piątku. Pierwsza z wymienionych walut zaliczyła nawet 9-miesięczne minima i obecnie jest handlowana po ok.4.085 pln. Dolar po rajdzie z początku marca dobił do poziomu 3,96 pln i od tego momentu sukcesywnie spada. Na ten moment waluta amerykańska kosztuje ok.3,715 pln.

Również na funcie nie brakuje zmienności. 8-letnie maksimum z 11 marca, które wypadło na poziomie 5,9066 pln zostało skorygowane przez solidną falę spadków. Od tego momentu kurs GBP stopniał o 35 groszy. Obecnie funt oscyluje wokół 5,55 pln. W najbliższych tygodniach kwotowanie szterlinga może być obciążone spekulacjami na temat tego, która z partii zwycięży w zaplanowanych na 7 maja wyborach. Na chwile obecną większość sondaży wskazuje, iż zarówno Konserwatyści jak i Laburzyści nie mają większości.

EURUSD nadal pozostaje w korekcie wzrostowej trendu spadkowego. Wczoraj poznaliśmy lepszy od oczekiwań dane PMI z Niemiec. Dziś również lepszy niż się spodziewano okazał się Niemiecki Wskaźnik Nastrojów Biznesowych. O godzinie 13:30 poznaliśmy Podstawowe Zamówienia Środków Trwałych z USA . Wynik okazał się gorszy od oczekiwań (0,3%) i wyniósł -0,4%. Wydaje się że na chwile obecną rynki zdyskontowały już najbliższe działania Fedu i korekta głównej pary walutowej może być kontynuowana. Na zmianę kursu może wpłynąć raport z rynku pracy w USA, który poznamy w przyszłym tygodniu.

W czwartek brak ważnych danych makro z Eurolandu czy USA. O godzinie 10:30 poznamy Sprzedaż Detaliczną miesiąc do miesiąca dla Wielkiej Brytanii. Poprzednia wartość wyniosła -0,3% natomiast prognoza przewiduje 0,4%.