pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Kolejne zagrywki Trumpa

Kolejne zagrywki Trumpa

17 kwi 2018 Autor: Krzysztof Pawlak

Wyjątkowo rynki zlekceważyły tweety prezydenta USA

Na rynkach znów nastąpił powrót do optymistycznych nastrojów. Zdecydowanie zawdzięczamy to brakiem eskalacji konfliktu w Syrii. Oczywiście nie znaczy to, że prezydent USA cicho siedzi sobie w swoim gabinecie. Stało się to już tradycją, że zaczyna dzień od wrzucenia nowych informacji na Twitterze. Tym razem wiadomość wywołała spore zdziwienie. Trump napisał niejako oskarżając Rosję i Chiny o osłabienie kursów swoich walut w sytuacji gdy Fed podnosi stopy a więc teoretycznie powinien umacniać się dolar.

Trump minął się z prawdą

Rynki nie przestraszyły się tym razem tego tweeta, nie zważając na to, że może to być nowe rozdanie w wojnie handlowej. Raczej wiadomość zaskoczyła świat, bo po prostu jest nieprawdziwa i kompletnie pozbawiona sensu. Patrząc historycznie od momentu rozpoczęcia rządów Trumpa w styczniu 2017 zarówno rubel jak i juan zyskiwały do dolara amerykańskiego. Do tego sam prezydent USA zadziałał ostatnio na jedną z w/w walut. Nałożenie sankcji na Rosję znacznie osłabiło rubla. Całe szczęście, że inwestorzy na chłodno przyjęli tę informację i powoli uczą się nie reagować na populistyczne hasła prezydenta USA.

Gospodarka Chin ma się dobrze

Dobry sentyment na rynkach zawdzięczamy również nowym odczytom makro z Chin. Państwo Środka rozwija się w tempie 6,8% r/r w pierwszej kwartale 2018. Bardzo dobrze zachowuje się też sprzedaż detaliczna i produkcja przemysłowa, które rosną odpowiednio o 10,1% i 6,0% w marcu.

Jest zielone światło

Bardzo ważne dane w kontekście zmian w polityce monetarnej napłynęły z Wysp. Cały pakiet danych z rynku pracy potwierdził, że BoE ma zielone światło na podwyżkę stóp procentowych w Wielkiej Brytanii już na majowym posiedzeniu. Wynagrodzenia rosną najszybciej od niemal 3 lat, a bezrobocie spadło do poziomu 4,2%, a więc widzianego ostatni raz w latach 70. Mimo tak dobrych danych funt po danych nie umocnił się znacząco. Fakt aprecjonował już od kilku dni jak i przed samymi danymi więc inwestorzy widocznie już wcześniej zdyskontowali świetne odczyty.

Złoty trzyma się mocno

Na krajowej walucie nadal pokaz siły. Fakt tempo umocnienia do głównych walut nieco wyhamowało. Ale EUR/PLN jest grosz niżej niż wczoraj i oscyluje w granicach 4,15-4,16. CHF/PLN wykorzystując fakt przebicia na EUR/CHF poziomu 1,19 spadł poniżej 3,50. I w niedalekiej przyszłości tak naprawdę zagrożeń dla złotówki nie widać. Patrząc choćby na to, że nawet atak rakietowy na Syrię przez USA nie wywołał nerwowej reakcji.

Kilka danych makro

Dzisiaj jeszcze kilka danych z USA. O 14.30 zezwolenia na budowę, o 15.15 produkcja przemysłowa. Po drodze jeszcze kilka wystąpień członków Fed. Trudno jednak obecnie szukać pozytywów dla dolara nawet po dobrych danych. Osoba Trumpa skutecznie blokuje umocnienie waluty amerykańskiej. Efekt jest taki, że EUR/USD był już dzisiaj powyżej 1,24.  


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Tyle ryzyk, które można ignorować
Adam Fuchs

Komentarz walutowy

Inflacja daje rynkom do myślenia
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Inflacją po łapach
Krzysztof Adamczak