pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Kiepskie dane cieszą… Fed

Kiepskie dane cieszą… Fed

07 cze 2021 Autor: Krzysztof Pawlak

Rynek pracy w USA ciągle z delikatnymi problemami. Amerykański bank centralny ma chwilowy spokój, aż do prezentacji danych o inflacji w czwartek. Konsolidacja na głównej parze walutowej świata. Yellen znów o podwyżkach stóp. Posiedzenie RPP w tym tygodniu w centrum uwagi. 

Dane zawiodły

Dolar pozostaje słabszy na szerokim rynku od piątkowych danych z rynku pracy. W gospodarce USA w maju przybyło 559 tys. miejsc pracy, co jest znacznie lepszym wynikiem, aniżeli miało to miejsce w kwietniu. Niemniej jednak ten rezultat okazał się rozczarowaniem, bo prognozy zakładały co najmniej o 100 tys. więcej. Widać więc, że odbudowa tak kluczowego sektora gospodarki, szczególnie dla Fed, po pandemii przebiega w dość ślimaczym tempie. Do poziomu sprzed kryzysu brakuje jeszcze ponad 7 mln etatów. Blado wypada przy konsumpcji czy produkcji przemysłowej, które są solidnie rozgrzane. 

Jednych cieszą 

Niemniej jednak słabsze dane z rynku pracy ucieszą decydentów z Fed, którzy mimo wysokiej inflacji utrzymują jak mantrę, że bez odbudowy miejsc pracy utraconych wskutek pandemii nie podejmą żadnych działań zmieniających politykę monetarną. A trzeba przyznać, że presja inflacyjna się nakręca, a kolejnym elementem, który to zjawisko eskaluje, są rosnące płace. Całkiem więc możliwe, że wzrost cen nie będzie czynnikiem przejściowym, ale na dłuższy okres zadomowi się na wysokich poziomach rzędu 4-5%. 

Chwilowy oddech

Fed ma więc w teorii chwilowy spokój. Ale ta idylla nie potrwa wiecznie, bo już w czwartek poznamy dane na temat inflacji. Mają one pokazać wynik nawet 4,7% przy poprzednim odczycie wynoszącym 4,2%. Część analityków twierdzi nawet, że dane przebiją poziom 5%. Oczywiście im wyższy poziom zostanie opublikowany, tym bardziej wzrośnie presja na bankierów centralnych, by jednak coś zrobić z tym fantem. Dla dolara może to być dobra informacja, która pozwoli mu odzyskać nieco blask. Może dojść też wtedy do wybicia na EUR/USD dołem, gdzie kurs od dobrych kilku dni pozostaje w trendzie bocznym, a zmiany są niewielkie. 

I znów grochem o ścianę

Kolejny raz głos w sprawie podwyżki stóp zabrała szefowa Departamentu Skarbu USA. Na szczycie G-7 stwierdziła (jakże by inaczej), że Plan Bidena jest kluczowy dla gospodarki, ale że jego efektem ubocznym będzie właśnie wyższa inflacja w krótkim terminie. Niemniej jednak zasugerowała również, że podwyżka stóp procentowych w tym momencie byłaby korzystna dla amerykańskiej gospodarki. Co ciekawe słowa byłej szefowej Fed znów zostały zignorowane i nie było na nie reakcji zarówno na rynku FX, jak i rentownościach amerykańskich obligacji, które w przypadku 10-latek znajdują się poniżej 1,6%. 

RPP w środę

Rosną oczekiwania przed środowym posiedzeniem RPP. Analitycy coraz częściej twierdzą, że Rada rozpocznie przygotowywanie rynków na podwyżki stóp w otoczeniu wysokiej inflacji, jeszcze co prawda nieprzekraczającej 5%, do tego PKB w I kwartale skurczył się mniej, niż oczekiwano. W teorii więc można by oczekiwać zmiany nastawienia Rady, tyle tylko, że nadzieje mogą okazać się znów płonne. Już ostatnim razem RPP niezwykle późno ogłosiła swoją decyzję, czy więc tym razem znów rekord zostanie pobity, a dyskusja na posiedzeniu będzie gorąca? Okaże się już w środę, do tego czasu na złotym może obserwować pozycjonowanie się pod to wydarzenie i większe ruchy. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Nowe realia
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

Odreagowanie (nie tylko na PLN)
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Upadek PLN
Adam Fuchs