pl

Jen na deskach

25 kwi 2024 Autor: Krzysztof Pawlak

Krajowa waluta kontynuuje dobrą passę wraz ze wzrostem notowań głównej pary walutowej świata. Rynek rozgrywa Bank Japonii po swojemu, przebicie poziomu 155 stało się faktem. Dane o PKB z USA w centrum uwagi inwestorów, czy gospodarka radzi sobie dobrze mimo wysokich stóp procentowych?

Wiatr w żagle

Dzisiejszy dzień na krajowej walucie przebiega pod szyldem aprecjacji w relacji do głównych walut. Tak jak wspominaliśmy, PLN ma silne fundamenty w postaci gospodarki, która może rosnąć w tym roku nawet o 3,5%. Jednak napięcie w geopolityce z ostatnich dni stało za wycofywaniem się kapitału z rynków wschodzących. Dlatego też złoty ucierpiał, ale gdy tylko sytuacja się uspokoiła, krajowa waluta szybko odreagowuje ostatnie wzrosty. EUR/PLN spada dzisiaj o 0,5%, jeszcze lepiej wygląda USD/PLN, który notuje spadek o 0,8%. Oczywiście pomaga też ruch w górę na EUR/USD, który zwyczajowo sprzyja skupieniu się inwestorów na rynkach EM.

No i stało się 

Wspominaliśmy o dobrym momencie polskiej waluty na rynku dzisiaj, to wypada powiedzieć o outsiderach, a takowe miano bez dwóch zdań przypniemy japońskiej walucie. Jeszcze na początku tygodnia pisaliśmy, że Bank Japonii stanie pod ścianą i by zatrzymać ten pęd w górę, USD/JPY będzie musiał reagować. No to rynek powiedział „sprawdzam” i jak widać, na wykresie BoJ reakcji na ten moment brak, a kurs z impetem przebija poziom 155, widziany ostatnio w latach 90. Jutro posiedzenie Banku Japonii i trzeba przyznać prezes Ueda stanie przed nie lada wyzwaniem, by powstrzymać tę silną deprecjację jena. Wydaje się jednak, że fizyczna interwencja to coś, co mogłoby uspokoić sytuację i przynajmniej na ten moment zatrzymać ruch w górę. W każdym razie jutrzejszy dzień może przynieść nieoczekiwane ruchy na parach powiązanych z JPY.

Ważne dane 

USD/JPY rośnie, mimo tego że dolar amerykański nie jest dzisiaj w formie, i traci choćby do euro. Pytanie więc, czy dane o PKB z USA mogą sprawić, że trend się odwróci. Właśnie wspomniana publikacja o 14.30 może dzisiaj jeszcze rozruszać handel. W głowach inwestorów pozostaje myśl, że gospodarka jest silna mimo wysokiego poziomu stóp procentowych i dzisiejsze oczekiwania analityków mają tylko przyklepać tę tezę. Lepsze dane mogą rozpalić myśl, że mocna gospodarka przy kolejnej fali presji inflacyjnej może stać się pokłosiem rozmyślania Fed nie o obniżkach stóp, a o ich podwyżkach. Ostatnimi czasy sprawdzamy wyłącznie oczekiwania rynków co do cięć kosztu pieniądza, a co ciekawe pojawia się szansa na ten rok, że dojdzie do przeciwnego ruchu. Każde więc mocniejsze dane mogą przynieść umocnienie USD.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Polacy odpoczywają, bankierzy działają
Adam Fuchs

Komentarz walutowy

Polacy świętują, Amerykanie decydują o stopach
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Interwencja Banku Japonii?
Dawid Górny