pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Jak osłabić złotego? Krótki poradnik RPP

Jak osłabić złotego? Krótki poradnik RPP

07 wrz 2023 Autor: Adam Fuchs

Nie milkną echa wczorajszej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Nic dziwnego, ponieważ była to bombowa niespodzianka, która wysadziła w powietrze rodzimą walutę. Najtęższe umysły próbują rozszyfrować intencje decydentów, ale najwyraźniej są one za słabe, aby pojąć ten masterplan. Na szczęście wyłoży nam go już dziś prezes Glapiński.

RPP kontra PLN

W rynkowej historii mieliśmy różne przypadki ataków na waluty, z czego jednym z najsłynniejszych była operacja wymierzona w funta szterlinga przez George Sorosa w latach 90. Jednak zdarza się niezwykle rzadko, aby to bank centralny napadał na pieniądz, na którego straży wartości powinien stać. Złoty jeszcze przed posiedzeniem RPP musiał się mierzyć z presją zewnętrzną, ale strzał w plecy ze strony Rady posłał go na bruk. Ze świecą szukać ekonomistów, analityków, instytucje, czy nawet polityków partii rządzącej, którzy potrafiliby racjonalnie uzasadnić decyzję o obniżce stopy referencyjnej o 75 pb. Niekoniecznie pomaga w tym komunikat opublikowany przez NBP, ponieważ nie dość, że trudno szukać w nim klarownych wyjaśnień, to stara się on długimi fragmentami opisać chyba świat równoległy. Mowa w nim m.in. o spadkach cen surowców, w momencie, gdy wycena ropy naftowej jest najwyżej od listopada 2022 r., a nad rynkiem gazu wisi widmo strajków w Australii. Najśmieszniej (najtragiczniej) brzmią jednak zdania dotyczące PLN. RPP zauważa, że wzmocnienie waluty będzie działać pozytywnie na zmniejszenie presji inflacyjnej. Przypominam, że ten komunikat to uzasadnienie dla ostrego cięcia stóp, które w mgnieniu oka dokonało osłabienia złotego, porównywalnego tylko do nagłych sytuacji kryzysowych w państwie i gospodarce. Widocznie jednak nasze miałkie umysły są zwyczajnie zbyt słabe, aby pojąć te ruchy ze strony szacownego gremium. Dlatego nie możemy się już doczekać konferencji prezesa Glapińskiego.

Sentyment nie pomaga złotemu

Złoty nie potrafi podnieść się po ciosie ze strony RPP i dalej osuwa się w przepaść. Nie pomaga otoczenie rynkowe, ponieważ dolar próbuje naruszyć ostatnie minima i wybić wsparcie przy 1,07 $. Wszystko gra przeciwko rodzimej walucie, w tym wciąż negatywny rynkowy sentyment, który nie opuszcza umysłów inwestorów, wycofujących się z bardziej ryzykownych aktywów. WIG20 od początku września spadł z poziomu 2050 pkt do 1930 pkt. W regionie tylko HUF próbuje zainicjować korektę wobec głównych walut, ale przy pogłębianiu aktualnych trendów może się to okazać tylko krótkotrwałym wytchnieniem. O godz. 14:20 kurs euro pozostaje blisko 4,59 zł, kurs dolara nie schodzi poniżej 4,28 zł, kurs franka przekracza 4,80 zł, a kurs funta utrzymuje się powyżej 5,34 zł.

Europa się pogrąża

W oczywisty sposób jesteśmy skupieni na decyzji RPP, ale czwartkowy kalendarz makro dostarczył nam ciekawych pozycji. Najpierw Chińczycy pokazali sierpniowy bilans handlowy i tym razem doszło do miłego zaskoczenia. W ujęciu rocznym import i eksport są słabsze, ale rezultaty były lepsze zarówno od poprzednich publikacji, jak i od prognoz. Niestety gorzej od oczekiwań ponownie wypadła niemiecka produkcja przemysłowa, która potwierdza pogłębiające się problemy naszego sąsiada. Zresztą kłopoty nie dotyczą tylko Niemców, co widać także po odczytach dla całej strefy euro. Zmiana zatrudnienia w drugim kwartale (1,3%) była mniejsza od spodziewanej, ale to nie robi takiego wrażenia jak tempo PKB. W ujęciu kwartalnym gospodarka urosła o symboliczne 0,1%, a w ujęciu rocznym jedynie o 0,5%. Również te odczyty rozminęły się negatywnie z rynkowym konsensusem. Europejska gospodarka popada w coraz większe tarapaty. Czy to powstrzyma EBC od podwyżki stóp w przyszłym tygodniu?


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Polacy odpoczywają, bankierzy działają
Adam Fuchs

Komentarz walutowy

Polacy świętują, Amerykanie decydują o stopach
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Interwencja Banku Japonii?
Dawid Górny