pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Inwestorzy znów za wiele oczekują od RPP

Inwestorzy znów za wiele oczekują od RPP

04 paź 2021 Autor: Krzysztof Pawlak

Tydzień na rynkach zapowiada się jako bardzo ciekawy. W centrum uwagi powinien być raport z rynku pracy w USA i decyzja RPP w sprawie stóp procentowych w Polsce. Czy jest możliwe zaskoczenie i bądź co bądź podwyższenie kosztu pieniądza w naszym kraju już teraz? PLN jakby wierzy w ten scenariusz i umacnia się do większości głównych walut.

Najpierw inflacja, teraz stagflacja

Coraz bardziej słyszalnym na rynkach pojęciem jest stagflacja. To właśnie ten niekorzystny układ danych makro, a więc wysoka inflacja i jednoczesne spowolnienie gospodarcze od dobrych kilku dni psują nastroje inwestorów. Powodem, że taka sytuacja może mieć miejsce, jest oczywiście skokowy wzrost energii. Coraz droższa jest ropa naftowa, która będzie dokładać swoje trzy grosze do pogłębiania się presji inflacyjnej. Do tego często słyszymy, że firmy narzekają na brak surowców czy materiałów do produkcji. Co chwilę łańcuchy dostaw są w jakiś momentach zrywane. Może się to przełożyć na wstrzymywanie produkcji, co w konsekwencji może spowodować zatrzymanie ożywienia gospodarczego. Stagflacja to bez wątpienia poważny problem, tym bardziej w sytuacji, gdy bankierzy centralni mają zamiar normalizować politykę monetarną. 

Dane dadzą odpowiedź

Właśnie w kontekście odchodzenia od luźnej polityki monetarnej kluczowy w tym tygodniu może się okazać raport z rynku pracy w USA. Fed od pewnego czasu sygnalizuje, że chce rozpocząć proces ograniczania QE, ale właśnie data początku taperingu ma być uzależniona od wspomnianego raportu. Jeśli okaże się, że tempo odbudowy miejsc pracy nie będzie na solidnym poziomie, to może się okazać, że znów ta data zostanie przesunięta. Cieszyć się będą choćby rynki akcji, niekoniecznie z kolei waluta USA, która w takim wypadku straci. Publikacja już w piątek, a po drodze wskazówki co może się stać w postaci choćby raportu prywatnej firmy ADP (środa). 

Nadal mało kto w to wierzy

Swoje posiedzenie już w tym tygodniu ma RPP. Rosnące ceny energii coraz bardziej utrudniają życie decydentom z Rady. Trudno trzymać się stanowiska, że inflacja ma charakter przejściowy skoro rośnie ona niemal z miesiąca na miesiąc. Ostatni wynik to aż 5,8%. Niemal każdy zapytany analityk powie, że kolejne miesiące wcale nie będą wyglądać lepiej, a presję inflacyjną będą dokładać nadal rosnące ceny paliw czy innych surowców. Biorąc pod uwagę jednak nastawienie RPP, podwyżka stóp już w środę nadal będzie w kategorii zaskoczeń. 

Złoty odrabia straty

Bez wątpienia wiara w podwyżkę stóp jest widoczna na krajowej walucie, gdzie obserwujemy tendencje spadkowe na głównych parach powiązanych z PLN. Krajowa waluta złapała wiatr w żagle po publikacji minutek w ostatni czwartek, gdzie pojawił się wniosek o podwyżkę stóp w Polsce (uwaga!) do poziomu 2%. Który z członków wpadł na mimo wszystko aż tak szalony pomysł? Tego nie wiemy, ale biorąc pod uwagę wypowiedzi, można zaryzykować twierdzenie, że to Zubilewicz, który jest naczelnym jastrzębiem w Radzie. Jako jedyny twierdzi, że wzrost cen ma nie tylko charakter podażowy. Zapiski z ostatniego posiedzenia pokazują, że na pewno istnieją dyskusje o podwyżce stóp, problem stanowi większość w RPP, która nie podnosi ręki za takim rozwiązaniem. Tym razem argumentem przeciw będzie zapewne IV fala pandemii w naszym kraju. Niemniej jednak kontrakty na stopę procentową w Polsce wyceniają już szybszą podwyżkę stóp, co przekłada się na mocniejszego złotego. Czy na głowy inwestorów znów spadnie kubeł zimnej głowy wylany przez prezesa RPP? Okaże się w środę podczas decyzji, a potem konferencji prasowej. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Potknięcie gospodarki USA
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Jen na deskach
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Złoty podąża za dolarem
Dawid Górny