pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Inwestorzy obrali kurs na dolara. Korekta na walutach rynków wschodzących.

Inwestorzy obrali kurs na dolara. Korekta na walutach rynków wschodzących.

09 maj 2017 Autor: Krzysztof Pawlak

Teraz liczą się fakty

Na rynkach coraz bardziej zauważalna jest zmiana sentymentu do dolara. Inwestorzy w końcu dostrzegli rosnące prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych już na czerwcowym posiedzeniu Fed. Wczoraj było to jeszcze 83% dzisiaj już jest 87,7%. W efekcie dolar zauważalnie umacnia się do większości walut. EUR/USD w poniedziałek rezydował jeszcze ponad poziomem 1,10 dzisiaj schodzimy już momentami poniżej 1,09.

Euro nie ma pod co rosnąć

Do tego póki co skończyło się paliwo do wzrostów dla europejskiej waluty. Zwycięstwo Macrona zostało już wcześniej zdyskontowane. Obecnie rynki koncentrują się przede wszystkim na polityce monetarnej, i spodziewanych ruchach nowej administracji Trumpa. I tu już impulsów do aprecjacji euro nie ma. EBC prowadzi łagodną politykę i ani myśli zmieniać swojego kursu. Co dobitnie zakomunikował na ostatnim posiedzeniu Mario Draghi. Mimo, że ostatnio dane gospodarcze ze strefy euro pokazują solidne ożywienie a zagrożenia polityczne stopniowo mijają. Za to Fed, jak potwierdzają kolejne głosy członków jest zdecydowany jeszcze dwa razy podnieść stopy w tym roku. Fundamenty więc zdecydowanie przemawiają za dolarem a nie euro i powoli widać to na wykresach.

Trudne wprowadzanie zapowiedzi wyborczych

Jedynym cieniem na amerykańską walutę może położyć się fiasko wprowadzonych flagowych pomysłów Donalda Trumpa. To właśnie pomysły w sprawie podatków i rekordowych inwestycji infrastrukturalnych były przyczyną hossy na rynkach. A biorąc pod uwagę jakie problemy ma nowa administracja z likwidacją Obamacare także i te pomysły z kampanii mogą trafić na silny mur. Mogło się by to przełożyć w dłuższym terminie na problemy amerykańskiej gospodarki, której zabrakłoby nowej siły do poprawy jej kondycji.

Nastroje pozostają dobre

Ogólnie rzecz biorąc nastroje na rynkach cały czas są dobre. Owszem można powiedzieć, że złoty traci. Ale wygląda to na ruch korekcyjny, który po takim silnym umocnieniu jest czymś normalnym. W tym tygodniu jeszcze powinniśmy wrócić na EUR/PLN w okolice 4,20. Ciekawie jest również na CHF/PLN. Frank szwajcarski widocznie słabnie na szerokim rynku, gdyż kluczowy element ryzyka w postaci rozpadu strefy euro poszedł w niepamięć. W efekcie EUR/CHF rośnie i zbliża się do granicy 1,10. Dla kredytobiorców frankowych oznacza to, że powrót powyżej 4,00 staje się mało prawdopodobny.

Pustki w kalendarzu

Kalendarz makro również dzisiaj nie rozpieszcza. Praktycznie żadnych twardych makro nie poznamy. Warto jedynie śledzić kolejne wypowiedzi członków Fed.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Złoty podąża za dolarem
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Bank Japonii może zostać zmuszony do działania
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Rysy na pozytywnym spojrzeniu na złotego
Krzysztof Pawlak