pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Impulsów brak a więc senny handel

Impulsów brak a więc senny handel

08 sie 2018 Autor: Krzysztof Pawlak

Zmienności brak

Na rynkach nadal trwa status quo. EUR/USD dotarł do wskazywanych przez nas oporów w okolicach 1,1620 i jak można było się spodziewać zabrakło siły rynkowej, by złamać te poziomy. Od tego momentu poruszamy się na południe, ale w bardzo ślimaczym tempie. Zmienność w ostatnich 4 godzinach handlu oscyluje w okolicach 15 pipsów, więc można powiedzieć, nic się nie dzieje.

Temat wojen handlowych na ten moment nie straszny

Mimo, że administracja Trumpa przedstawiła kolejną listę towarów z Chin objętych cłami reakcji na rynkach nie było praktycznie żadnej. Widać coraz większe uodpornienie inwestorów na te kwestie. Fakt trzeba też zauważyć, że informacje te dotarły na rynek w momencie publikacji raportu dotyczącego salda handlowego Państwa Środka.

Eksport Chin ma się dobrze

Sugerują one, że wojna handlowa ma niewielki wpływ. Eksport w lipcu dość sporo przekroczył prognozy mimo to, że sprzedaż do USA spadła. Warty uwagi jest dość znaczny wzrost importu o prawie 30%, który wynika prawdopodobnie z robienia przez przedsiębiorców zapasów na wypadek wprowadzenia kolejnej partii ceł. Podsumowując więc póki co temat wojen handlowych nie jest aż tak groźny jakby mogło się wydawać i raczej tkwi tylko w głowach inwestorów, którzy reagowali dość panicznie do tej pory na nowe informacje w tej kwestii schładzając mocno klimat inwestycyjny na rynkach. Dopóki więc nie poznamy twardych danych makro sugerujących spowolnienie konkretnych gospodarek światowych to nie powinniśmy się tego tematu obawiać.

Funt zły i niedobry

Dzisiejszy marazm na rynkach z pewnością nie dotyczy funta. Notowania GBP/USD spadły dzisiaj poniżej poziomu 1,29 czyli niewidzianego od roku. Wszystko w efekcie wzrostu obaw o to, że Wielka Brytania nie dogada się z UE do marca przyszłego roku czyli przed faktycznym opuszczeniem struktur unijnych. Inwestorzy boją się chaosu, który może zapanować w handlu. W efekcie brytyjska gospodarka mogłaby mocno ucierpieć. GBP/PLN spadł nawet do poziomu 4,7210. Wielka Brytania ma czas do października więc z pewnością czasu jest sporo by doprecyzować porozumienie ale dla inwestorów tak długi okres to cała wieczność więc na ten moment dyskontują brak wypracowania kompromisu.

Złotówka stabilnie, czyli nadal mocna

W tym wakacyjnym handlu bardzo dobrze radzi sobie krajowa waluta. EUR/PLN jest dość nisko w okolicach 4,25. Krajowej walucie sprzyja brak reakcji negatywny na kolejną porcję ceł dla Chin ze strony USA, a do tego dolar tak naprawdę “stojący w miejscu”. Wydaje się, że dobry sentyment na rynkach powinien się utrzymać do końca tygodnia. Zagrożeniem na pewno jest sondowany przez Trumpa pakiet ceł na kwotę 200 mld USD, który czeka na decyzję o wprowadzeniu. Jeśli wejdzie w życie to reakcja rynku wręcz musi być.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Nowe realia
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

Odreagowanie (nie tylko na PLN)
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Upadek PLN
Adam Fuchs