Strona główna > Komentarze walutowe > Czy w II połowie padnie remis 1:1?

Czy w II połowie padnie remis 1:1?

05 lip 2022 Autor: Dawid Górny

Piąty lipca 2022 roku to kolejna podwyżka stóp procentowych w Australii. W kalendarzu danych makroekonomicznych zostaliśmy zasypani finalnymi odczytami indeksów PMI dla usług w krajach strefy euro, które przeistoczyły się w lawinę na “edku”. Rodzima waluta, wrażliwa na tego typu sytuacje, po południu próbuje złapać oddech po porannych spadkach.

Australia podnosi stopy

Na początek przyjrzyjmy się dolarowi australijskiemu oraz dzisiejszej informacji płynącej od tamtejszych decydentów. Bank Rezerwy Australii podniósł stopy procentowe o 0,5 punktu procentowego. Aktualnie wynoszą one 1,35%. Czas, w którym zapadła decyzja oraz jej wysokość nie pomógł walucie z antypodów umocnić się względem dolara amerykańskiego. Po pierwsze – była to podwyżka zgodna z konsensusem. Po drugie, to kolejny dzień, w którym „zielony” umacnia się na szerokim rynku. Patrząc na wykres USD/AUD od rana obserwujemy osłabienie australijskiej waluty. Można jedynie domniemać, iż decyzja RBA w sprawie stóp procentowych jedynie zmniejszyła skalę umocnienia się dolara amerykańskiego wobec waluty z antypodów.

Lawina na „edku”

We wtorek miała miejsce publikacja finalnych indeksów PMI dla usług we Francji, Hiszpanii, Włoszech i Niemczech. W każdym z wymienionych powyżej państw był on niższy od wartości sprzed miesiąca. Ponadto jedynie w Niemczech wartość indeksu była zgodna z przewidywaniami ekspertów. Reszta znalazła się poniżej oczekiwań. Około godziny 10:00, czyli na dokładkę otrzymaliśmy wartość indeksu PMI dla usług dla strefy euro. Ta również była niższa od odczytu sprzed miesiąca. Eksperci zauważyli, że podobnie jak w przypadku piątkowych odczytów PMI dla przemysłu na Starym Kontynencie, dzisiejsze odczyty dla usług również niebezpiecznie zbliżyły się do poziomu 50 punktów, który jest granicą pomiędzy wzrostem aktywności w danym obszarze gospodarki a recesją. Dane te zostały zinterpretowane przez inwestorów praktycznie jednoznacznie. Znaczna większość uważa, że EBC chcąc chronić unijną gospodarkę przed recesją, ograniczy zapowiadane podwyżki stóp procentowych. Miało to wpływ na dzisiejszy przepływ kapitału w stronę “zielonego”, który był nagły i znaczny. Od rana na głównej parze walutowej świata zeszliśmy poniżej 1,04 $, następnie pokonaliśmy barierę 1,03 $, a kurs odbił się dopiero od poziomu 1,0285 $. Po południu oglądamy walkę, w której USD ewidentnie próbuje utrzymać wartość kursu z widoczną dwójką na drugim miejscu po przecinku. W głowach wielu analityków ponownie pojawia się wizja parytetu na głównej parze walutowej świata. Kto wie, może jeszcze w tym roku?

Złoty krwawi razem z giełdą

Umocnienie dolara amerykańskiego przełożyło się na spadki na giełdach amerykańskich. Spadki towarzyszą także inwestorom z Niemiec oraz na polskim parkiecie. Jest to także kolejny dzień dodatniej korelacji polskiego ze wspólną walutą. Wraz z osłabieniem euro, kursy polskiego orła do głównych walut świata poszybowały o kilka groszy na niekorzyść rodzimej waluty. Najgorzej sytuacja wyglądała na dolarze, ponieważ mówimy tu o przesunięciu się kursu aż o 10 groszy. 9 groszy na funcie i 8 na franku także zapiera dech w piersiach. Po południu na wykresach złotego do głównych walut obserwujemy klasyczne odreagowanie. Jest to naturalne zachowanie kursów po tak szybkich i gwałtownych rajdach, jakie miały miejsce dzisiejszego poranka.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Niemcy przeczą prawom logiki
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

Odpalamy sanie
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

Inflacja zaskakuje, złoty nie reaguje
Adam Fuchs