Grudzień się rozkręca

Spore wahania na USD

    Piątek i poniedziałek przynoszą całkiem sporą zmienność na głównej parze walutowej. Jest to przede wszystkim zasługa informacji płynących zza oceanu. W piątkowe popołudnie amerykańska waluta osłabiła się. Powodem takiego ruchu był powrót spekulacji co do kontaktów środowisk Donalda Trumpa z Rosją. Z kolei czynnikiem dającym wiarę w mocnego dolara okazały się wyniki debaty nad reformą podatkową. Jednakże, można powiedzieć, że inwestorzy z umiarkowaną radością przyjęli tę wiadomość. Mimo wszystko nikt nie jest pewny ostatecznej wersji ustawy, która zostanie podpisana przez Donalda Trumpa. Aktualnie notowania głównej pary walutowej ponownie znajdują się w okolicy poziomu 1,184.

Na GBP też ciekawie

    Plotki od zawsze interesowały inwestorów. W sprawach Brexitu i jego ewentualnych konsekwencji czy kosztów nie było inaczej. Brytyjska waluta zazwyczaj bardzo silnie na nie reagowała. Tym razem również nie było inaczej. W zeszłym tygodniu po domniemanym zmniejszeniu kosztu wyjścia Wielkiej Brytanii ze wspólnoty funt zaczął odrabiać straty. Dziś po wypowiedziach Guy’a Verhofstadt’a, że szanse na Brexit wynoszą 50-50 kurs szterlinga wystrzelił ponownie w górę.

Złotówka wciąż silna

    Nasza waluta zdaje się nie reagować na doniesienia z Ameryki. Cena dolara praktycznie się dziś nie zmieniła i wynosi 3,54 zł. Z kolei po piątkowych doniesieniach inwestorzy ponownie uwierzyli w polskiego złotego. Euro potaniało do 4,19 zł, a frank szwajcarski ponownie kosztuje 3,60 zł. Siła funta na szerokim rynku również odzwierciedla się na parze GBP/PLN. Za brytyjską walutę zapłacimy dziś już niecałe 4,80 zł.