Greckie spekulacje trwają w najlepsze

W dniu dzisiejszym kalendarz wydarzeń makroekonomicznych jest niemal pusty. W godzinach porannych na rynek napłynęły co prawda informacje o bezrobociu w Niemczech (zgodnie z szacunkami analityków w maju wyniosło ono 6,4%), jednak nie miały one większego wpływu na rynki finansowe.

Tematem numer jeden od wczoraj są kolejna odsłona greckich negocjacji. Po wczorajszym nadzwyczajnym spotkaniu z przedstawicielami Grecji, na rynku po raz kolejny odżyły spekulacje na temat ewentualnego porozumienia. Obserwując zachowania inwestorów można stwierdzić, że obecnie grany jest scenariusz osiągnięcia przełomu w rozmowach, a potencjalnym terminem może być 5 czerwca. Efektem takich nastrojów powinno być delikatne umocnienie się europejskiej waluty w stosunku do dolara do piątku włącznie.

W dniu dzisiejszym inwestorzy powinni zwrócić szczególną uwagę na dane płynące zza oceanu. O godzinie 16.00 na rynek napłyną dane dotyczące zamówień na dobra trwałego użytku oraz kwietniowe zamówienia w przemyśle. Dane o tyle ważne, że w ostatnim czasie obserwujemy sprzeczne sygnały z amerykańskiej gospodarki, a co za tym idzie każdy kolejny odczyt stanowi element układanki która ma swoje odzwierciedlenie w kwotowaniu głównej pary walutowej.