Gołębi wydźwięk FOMC osłabił dolara

Dzisiejszy poranek na rynkach walutowych to w głównej mierze odpowiedź inwestorów na zaprezentowany wczoraj protokół z posiedzenia FOMC. Opublikowane nocą zapiski miały raczej gołębi charakter. Członkowie FED mimo coraz lepszych odczytów z gospodarki amerykańskiej z dużym dystansem wypowiadają się o odejściu od luźnej polityki monetarnej. Co za tym idzie, grany od kilku miesięcy scenariusz podwyżki stóp procentowych w dalszym ciągu jest niepewny. Bazowy scenariusz wskazywał czerwiec jako rozpoczęcie tego procesu. Ostatnimi czasy coraz silniej przebijają się spekulacje o możliwości przesunięcia terminu na jesień. Reakcja rynku była jasna. Od rana obserwowaliśmy sukcesywne osłabianie się dolara w stosunku do głównych walut.

O 14.30 zaprezentowane zostały kolejne doniesienia z amerykańskiej gospodarki. Liczba wniosków o zasiłki dla bezrobotnych spadła w ujęciu tygodniowym z 304 tys. do 283 tys.. Wynik lepszy od szacunków analityków (mówiących o 293 tys. nowych wniosków) znakomicie wpisuje się w spekulacje o zaprzestaniu luzowania polityki monetarnej w USA. Dane wpłynęły na zmianę sentymentów rynkowych powodując umocnienie się amerykańskiej waluty.

W Europie dzień mijał pod dyktando doniesień o pomocy finansowej dla Grecji. O godzinie 12 na rynki napłynęły doniesienia o wystąpieniu przez Greków o przedłużenie umowy kredytowej. Rynki zareagowały pozytywnie licząc na chwilowe uspokojenie atmosfery w tej części Starego Kontynentu. Entuzjazm nie trwał jednak długo. Po niespełna godzinie optymizm przygasł za sprawą odrzucenia wniosku przez Niemców. Najbardziej prawdopodobne wydają się obecnie dwa scenariusze: porozumienie na jutrzejszym posiedzeniu Eurogrupy albo gra na zwłokę i czekanie do ostatecznego terminu tj. 28 lutego.