pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Flauta na forexie

Flauta na forexie

10 sty 2024 Autor: Adam Fuchs

Większa część rynku walutowego w dalszym ciągu pozostaje w marazmie. Niewykluczone, że inwestorzy zbierają siły przed ostatecznie nieuniknioną zwiększoną zmiennością. Jednak równie możliwe jest zagubienie uczestników rynku, którzy w nowy rok wchodzą z większą liczbą pytań aniżeli odpowiedzi. Takowych raczej nie uzyskają na dzisiejszej konferencji prezesa NBP.

Kierunku brak, EUR/USD czeka

Kurs EUR/USD przyspawał się do poziomu 1,095 $ (6. sesja konsolidacyjna), a że stanowi on drogowskaz dla niemałej części rynku, to forex w tym tygodniu nie ma ochoty do wyznaczenia kierunku handlu. Kalendarz makro świeci pustkami, bankierzy centralni powtarzają już zgrane narracje, a napięcia geopolityczne najwyraźniej nie zaprzątają głowy inwestorów (przynajmniej na razie). Tym większe zainteresowanie będą budzić jutrzejsze dane inflacyjne z USA. Prognozy wskazują na lekkie odbicie wskaźnika CPI w ujęciu rocznym do poziomu 3,2%, ale równocześnie na kontynuację trendu spadkowego jej bazowego odpowiednika (bez cen żywności i energii) do 3,8%. Dla oczekujących powrotu zmienności na rynek najgorszą byłaby informacja o wynikach zgodnych z prognozami. Wskazania powyżej konsensusu mogą ochłodzić oczekiwania co do marcowej obniżki stóp procentowych za oceanem, a tym samym wesprzeć dolara. Jednak dopiero trwałe przełamanie kilkumiesięcznej linii trendu, która obecnie przebiega poniżej 1,09 $, otworzy drogę do kontynuacji marszu na południe. Dynamika cen niższa od prognoz ma szansę wykreowania impulsu dla mocnego odbicia EUR/USD, którego celem w tym wypadku mają szansę zostać nawet zeszłoroczne szczyty powyżej 1,12 $.

Tylko NOK warty uwagi

Polski złoty nie odstaje szczególnie od ogarniającego rynek walutowy marazmu, chociaż trzeba przyznać, że poprawia on swoją pozycję w trakcie środowej sesji. Najlepiej widać ten kierunek na parze USD/PLN, która zeszła poniżej 3,97 zł. Natomiast kurs CHF/PLN przetestował (choć bez przekonania) 4,65 zł. Bez niespodzianek najmniejsza zmienność dotyczy EUR/PLN, który nie potrafi oderwać się na dłużej od 4,34 zł. Zachowanie złotego jest tożsame z resztą naszego regionalnego koszyka i większości walut rynków wschodzących. Na wyróżnienie w trakcie dzisiejszej sesji może zasługiwać jedynie NOK, którego aprecjacja jest zauważalna, w przeciwieństwie do pozostałych skandynawskich koron czy też innych walut surowcowych (np. CAD). Mimo wszystko środowe zyski NOK nie przekładają się na zanegowanie konsolidacji, w której znajduje się na parach z głównymi walutami. Kurs NOK/PLN nie oddala się od 3-miesięcznych szczytów i trwa w trendzie bocznym przy 0,385 zł.

Gdzie te emocje?

Jeszcze całkiem niedawno konferencje prasowe prezesa NBP po posiedzeniach RPP były źródłem dużych emocji. Jednak im dalej od wyborów, tym to kluczowe dla naszych portfeli wystąpienie cieszy się coraz mniejszym zainteresowaniem. Grudniowe spotkanie z mediami było zdecydowanie krótsze od poprzednich, bez bon motów przeradzających się w virale i bez istotnych stwierdzeń dotyczących polityki monetarnej. Dzisiejsze wystąpienie prof. Glapińskiego może przebiec w podobnym tonie, tym bardziej że od poprzedniej decyzji Rady niewiele się zmieniło. Polityka fiskalna nowego rządu w dalszym ciągu istnieje tylko w sferze projektów, a nową projekcję inflacyjną NBP zobaczymy dopiero w marcu. W ten sposób w głównym zainteresowaniu mediów może zostać kwestia opinii banku centralnego dotycząca projektu budżetu nowego rządu.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Polacy odpoczywają, bankierzy działają
Adam Fuchs

Komentarz walutowy

Polacy świętują, Amerykanie decydują o stopach
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Interwencja Banku Japonii?
Dawid Górny