Strona główna > Komentarze walutowe > Eskalacji konfliktu między USA a Chinami ciągle możliwa

Eskalacji konfliktu między USA a Chinami ciągle możliwa

29 maj 2019 Autor: Krzysztof Pawlak

Powodów brak, ale….

Na rynkach znów widoczna jest większa awersja do ryzyka. Jak to bywa w świecie finansów nie zawsze twarde fakty decydują o losach trendów walutowych czy akcyjnych. I tym razem właśnie takie zjawisko obserwujemy, wystarczyła plotka o tym, że Chiny obmyślają jak zrewanżować się USA za to co spotkało Huawei czy wcześniejsze wyższe cła.

Nowy pomysł chińskich władz

Wydaje się, że to zupełnie nic nowego. Za każdym razem w tej wojnie handlowej na “cios” USA Państwo Środka odpowiadało. Zapewne znów trwa kalkulacja chińskich władz czy warto odpowiadać, i ile można na tym stracić. W tych nowych plotkach pojawia się nowy pomysł i trzeba przyznać taki, który może mocno uderzyć w amerykański przemysł szczególnie elektroniczny.

Jak to zrobić….by nie “zginąć” od własnej broni

Chiny chcą zakazać eksportu rzadkich metali. Surowce te nie zostały objęte cłami importowymi ze strony amerykańskiej więc to podkreśla ich rolę dla amerykańskiego przemysłu. Dokładając do tego wcześniejsze dość szalone pomysły np. sprzedaży amerykańskich obligacji trzeba przyznać, że Chiny nie zamierzają ustępować i mają ku temu silne argumenty. Problem w tym, że obydwa tzw. asy w rękawie chińskich władz nie będą łatwe do wdrożenia. Zakaz eksportu tych dóbr spowoduje gorsze relacje z innymi partnerami handlowymi np Europą. Z kolei wyprzedaż obligacji mogłaby zachwiać całym rynkiem finansowym i uderzyć rykoszetem w Chiny.

Mimo wszystko risk off

Efekt nowych informacji jest taki, że rynki odebrały tę plotkę jako eskalację konfliktu przynajmniej w niedługim czasie. Zapanował na rynkach więc strach i rosną w siłę aktywa uznawane za bezpieczne jak jen czy frank. Mocny pozostaje też dolar wspierany wzrostem rentowności amerykańskich obligacji. Sporo czerwieni też dzisiaj obserwujemy na rynkach akcji niemniej jednak znamion paniki nie widać.

Dzisiaj rządzi polityka

Dzisiejszy dzień nie obfituje w publikacje makro. Co może skutkować tym, że inwestorzy będą nadal dyskontować ewentualną eskalację konfliktu w wojnie handlowej między USA a Chinami. Bez wątpienia wiele też będzie się pojawiać informacji w kontekście wyboru szefów najważniejszych instytucji unijnych. Nie można też zapominać o temacie włoskim i możliwej sygnalizacji nałożenia kar przez KE. Podsumowując w dniu dzisiejszym rządzić będzie polityka nie twarde dane makro.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Widziałem jastrzębia cień
Adam Fuchs

Komentarz walutowy

Zatrudnię premiera – praca w toksycznych warunkach
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

RPP czeka na marzec
Krzysztof Adamczak