pl
Strona główna > Komentarze walutowe > EBC chce dalej luzować politykę monetarną

EBC chce dalej luzować politykę monetarną

27 lis 2020 Autor: Krzysztof Pawlak

Polska waluta traci przy nieco uśpionych światowych rynkach. Wczorajsze zapiski z ostatniego posiedzenia EBC dają jasny sygnał, że na grudniowym spotkaniu zobaczymy kolejną rundę wsparcia dla gospodarki strefy euro. EUR/USD zmaga się z poziomem 1,19. Trump gotowy opuścić Biały Dom. 

Słaba kondycja polskiej waluty

Na krajowej walucie nie widać większej zmienności, niemniej od wczoraj zauważalny jest trend osłabiający złotego. EUR/PLN powraca dzisiaj ponad poziom 4,49 zł. Polska waluta zupełnie nie wykorzystuje pozytywnego splotu wydarzeń na rynkach, a więc słabnącego dolara amerykańskiego i wzrostów na giełdach. Może to potwierdzać tezę, że mamy do czynienia z wyczerpaniem się potencjału do dalszych spadków. Póki jednak nie zostanie przebity poziom 4,50 zł, raczej nie zobaczymy większego ruchu w górę na EUR/PLN. 

Nie tylko słaby złoty, również forint

Słabość krajowej waluty nie jest odosobniona wśród walut rynków wschodzących. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja węgierskiego forinta. Może to sygnalizować, czego obawiają się inwestorzy, a więc konsekwencji weta Polski i Węgier w sprawie unijnego budżetu. Dla potwierdzenia tej tezy wystarczy spojrzeć na zachowanie waluty naszych południowych sąsiadów. Korona czeska radzi sobie znacznie lepiej. 

Rozszerzenie QE

Minutki z listopadowego posiedzenia EBC potwierdziły, że na posiedzeniu 10 grudnia poznamy nową rundę wsparcia dla gospodarki. W jakiej formie będzie to pomoc, tego nie wiemy, natomiast wydaje się, że wykluczona jest obniżka już i tak ujemnych stóp procentowych. Najprawdopodobniej rozszerzony zostanie i wydłużony jeden z programów QE. Prezes Lagarde niejednokrotnie podkreślała, że konieczne jest również wsparcie fiskalne. Tyle tylko, że w tej kwestii nic się nie dzieje i może to oznaczać, że EBC weźmie na siebie pomoc dla gospodarki, zmagającej się z drugą falą pandemii i wprowadzonymi restrykcjami. Co to oznacza dla rynków i wspólnej waluty? Mianowicie tyle, że EUR/USD może mieć problem z pokonaniem granicy 1,20 $. Gracze będą się bali niespodzianki ze strony EBC i tym samym wstrzymają się z kupowaniem euro aż do posiedzenia. 

Ruch w górę niemal pewny

Na ten moment EUR/USD ma problem z trwałym pokonaniem poziomu 1,19 $. Od paru dni mamy podobny obraz ruchów. Dzień zaczynamy wzrostami, ale gdy tylko na rynki wchodzą gracze z USA, to obserwujemy korektę tego ruchu. Patrząc fundamentalnie poziom 1,20 $ nie powinien stanowić większej zapory w najbliższych tygodniach i może zostać przełamany. Szczególnie gdy już poznamy decyzje EBC. Siła euro będzie podkręcana przez apetyt na ryzyko związany z dystrybucją szczepionki i nadzieją na powrót do normalności. Do tego skala luzowania monetarnego przez Fed znacząco będzie przewyższać tą proponowaną przez EBC. Również na giełdach powinniśmy obserwować przepływ kapitału w stronę Europy, inwestorzy będą szukać większych stóp zwrotu, a skoro w USA obserwujemy już historyczne rekordy, to możliwości będą ograniczone. Podsumowując więc ruch na EUR/USD w górę jest raczej przesądzony, na ten moment jednak hamulcem będzie data 10 grudnia. Oczywiście należy też wspomnieć o możliwej reakcji EBC na nadmierną siłę wspólnej waluty, która będzie miała miejsce po przekroczeniu 1,20. Tyle tylko, że słowa mogą nie wystarczyć, by poskromić apetyty inwestorów na wyższe poziomy głównej pary. 

Trump zdecydowany

Nastroje na rynkach pozostają pozytywne. Na dobre już zamknięty został temat wyborów w USA. Szczególnie po wczorajszych słowach Trumpa, który powiedział, że opuści Biały Dom, jeśli wygraną Bidena zatwierdzi Kolegium Elektorskie. Dzisiaj w kalendarium już totalna pustka i nie poznamy żadnych ważnych danych. Wygląda więc, że ostatnie godziny tego tygodnia na rynkach upłyną w spokojnych nastrojach przy niskiej zmienności. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Walutowy rollercoaster
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Nowe realia
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

Odreagowanie (nie tylko na PLN)
Dawid Górny