pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Dynamika cen strefy euro cały czas rośnie

Dynamika cen strefy euro cały czas rośnie

16 wrz 2022 Autor: Dawid Górny

W dniu dzisiejszym poznaliśmy raport inflacji publikowany przez Eurostat. Dynamika cen we Wspólnocie cały czas rośnie. W jednym z państw znajdujemy się powyżej poziomu 25%. Dziś swoje odczyty inflacyjne opublikowali także Czesi, Włosi i Słowacy. Większość z nich nadal nie chce spadać, czego nie możemy powiedzieć o wycenie złota w amerykańskim dolarze.

Dynamika cen w eurozonie

Roczna inflacja konsumencka w strefie euro znów wzrosła. Odczyt okazał się być zgodny z oczekiwaniami rynku i wyniósł 9,1%. Według raportu największy udział we wzrostach mają rosnące ceny energii. Nie zmienił się ranking państw, które zmagają się z dwucyfrową inflacją. Są to niezmiennie Estonia, Łotwa i Litwa, przy czym Estonia przebiła poziom 25%. Do krajów nadbałtyckich mają szansę dołączyć niedługo Węgrzy, z aktualnym wynikiem równym 18,7%. Niewiele dalej, bo na siódmym miejscu, znajduje się Polska. Dzisiejsza publikacja chwilowo umocniła wspólną walutę. Wzrost inflacji w strefie euro może sugerować podtrzymanie jastrzębiego stanowiska w polityce monetarnej EBC. Jeszcze o poranku popularny „edek” schodził poniżej poziomu 0,995 $. Po pojawieniu się omawianego raportu inflacyjnego kurs eurodolara ruszył niepewnie na północ. Wspólnej walucie zabrakło jednak sił, aby dojść do parytetu. Około godziny 14:00 euro po drugim odbiciu od oporu na poziomie 0,998$, oddaje „zielonemu” prawie całe wypracowane dziś zyski.

Wzrosty także na południu

Czechy, Słowacja, Włochy. W piątkowe przedpołudnie otrzymaliśmy także dane o inflacji z tych trzech państw. Zacznijmy od wiadomości pozytywnych, dlatego na początek przejdźmy do sytuacji za naszą południową granicą. Tutaj inflacja producencka spadała do poziomu 25,2%. Wynik ten był niższy od oczekiwań rynkowych. Odczyt PPI nie wpływa aż tak znacząco na kurs waluty, jak publikacja danych o inflacji konsumenckiej, ale skoro jesteśmy już przy koronie czeskiej, warto wspomnieć, iż w piątkowe przedpołudnie osłabiła się ona w stosunku do euro, dolara oraz polskiego złotego. W dwóch pozostałych krajach, czyli we Włoszech oraz na Słowacji sytuacja wygląda już mniej optymistycznie. Opublikowane dane dotyczące CPI w obu przypadkach wzrosły. Dynamika cen we Włoszech zgodnie z konsensusem sięgnęła poziomu 8,4%, natomiast na Słowacji HICP o wartości 13,4% był wyższy od oczekiwań rynku.

Spadki na złocie

Ostatnie kilka miesięcy z pewnością nie są satysfakcjonujące dla osób, które otrzymują wypłatę w dolarze amerykańskim i postanowiły wartość nabywczą swoich zarobków przechować w złocie. Tylko w ciągu tego tygodnia spadliśmy z poziomów ok. 1730 USD za uncję do wartości poniżej 1660 USD. Jest to zarazem przełamanie kluczowego poziomu wsparcia 1680 dolarów, od którego niejednokrotnie odbijaliśmy się w ciągu ostatnich dwóch lat. Jednocześnie na wykresie znajdujemy się najniżej od 2,5 roku. Analitycy wskazują dwie przyczyny spadków. Po pierwsze rynki utwierdzają się dalszym prowadzeniu jastrzębiej polityki monetarnej przez FED. Przypomnę, że aktualnie uwzględniana jest nawet opcja podwyżki o 100 pb. na kolejnym posiedzeniu amerykańskich decydentów, co umacnia dolara. Dodatkowo nie zapominajmy, że złoto jest surowcem, którego wyceny w czasach recesji (bądź obawy o nią) spadają, ze względu na hamowanie gospodarek. Sytuacja złota nie wygląda jednak źle w przypadku wyceny do np. polskiego złotego, który w ostatnich latach osłabiał się w stosunku do amerykańskiej waluty. Z tego właśnie powodu cena za jedną uncję złota wynosi dziś przed południem powyżej 7850 PLN. Analizując wykres o kilka lat wstecz możemy zauważyć, że mimo niższej wyceny złota w dolarze amerykańskim, wartość tego kruszcu w stosunku do rodzimej waluty znajduje się w tym roku na historycznie najwyższych poziomach.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Potknięcie gospodarki USA
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Jen na deskach
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Złoty podąża za dolarem
Dawid Górny