pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Dolar pogłębia spadki

Dolar pogłębia spadki

29 gru 2017 Autor: Krzysztof Pawlak

Końcówka roku

Ostatnie dni roku 2017 przebiegają pod znakiem sporej przeceny amerykańskiej waluty. Po Świętach Bożonarodzeniowych byliśmy na poziomach 1,1850, podczas gdy dzisiaj kurs EUR/USD zbliża się do granicy 1,20. I spoglądając na inne pary powiązane z euro nie świadczy to o sile europejskiej waluty. Zarówno EUR/CHF jak i EUR/GBP nieco tracą.

Dlaczego brak chętnych na dolara

Nadal trudno wskazać argument za taką wyprzedażą amerykańskiej waluty. Wiadomym jest, że końcówka roku to niższa zmienność i często domykanie pozycji przez globalne instytucje, stąd reakcje mogą być nieco dziwne. Inwestorzy kompletnie nie zwracają uwagi na kluczową dla walut różnicę w stopach procentowych. Wydaje się jednak, że początek roku powinien przynieść powrót “normalności” na rynki.

Inflacja może być wyższa

Dzisiaj tak naprawdę w kalendarzu mamy jedną wartą uwagi pozycję. O 14 napłyną dane o inflacji z Niemiec. Prognozy mówią o niższej wartości niż ta z listopada. W poprzednim miesiącu wynosiła 1,8 r/r podczas gdy za grudzień oczekuje się poziomu 1,5 r/r. Nieco wcześniej napłynęły dane z poszczególnych landów. I można na tej podstawie stwierdzić, że odczyt całościowy może wynieść nieco więcej niż zakłada prognoza a więc powyżej 1,5%. Może to oczywiście nieco wesprzeć europejską walutę. Chociaż akurat na główną parę walutową może nie mieć dużego wpływu. Gdyż tutaj decydują czynniki po stronie waluty amerykańskiej a przede wszystkim jej słabość na szerokim rynku.

Niezwykle udany rok

Bez wątpienia jednak numerem jeden na rynkach jest krajowa waluta. Słabość dolara pozwoliła zejść notowaniom USD/PLN do niemal 3-letnich minimów łamiąc poziom 3.50. Również EUR/PLN jest na 2-letnich minimach poniżej 4,18. Nie wydaje by się by coś mogło zaburzyć tak wysoką wartość złotego do końca roku. A nie wykluczone, że również początek roku może się okazać jeszcze lepszy. Sprzyja nam sentyment na rynkach i bardzo dobra sytuacja krajowej gospodarki.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Jen na deskach
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Złoty podąża za dolarem
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Bank Japonii może zostać zmuszony do działania
Krzysztof Pawlak