pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej

Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej

25 lis 2019 Autor: Adam Fuchs

Tak przynajmniej twierdzi Mateusz Morawiecki. Najpierw premier sformułował nowy/stary gabinet, potem uzyskał wotum zaufania w Sejmie, a następnie za pośrednictwem mediów zaczął przekazywać obywatelom stanowisko rządzącej większości w najważniejszych sprawach.

Medialna ofensywa premiera

Ostatnie kilka dni charakteryzuje wyraźna aktywność polskiego premiera, który np. w sobotę odpowiadał na pytania słuchaczy radia RMF FM. Mateusz Morawiecki jest przekonany, że uda się stworzyć mechanizm, który ochroni gospodarstwa domowe przed drastyczną podwyżką cen energii, która mogłaby również skutkować wyraźnym wzrostem inflacji. Jednak nie wspomniał, że przedsiębiorstwa będą musiały zapłacić rynkową cenę prądu, więc ostatecznie konsumenci pośrednio i tak odczują nowe koszty energii w swoich portfelach. Winę za zaistniałą sytuację starał się przerzucić na UE. W kontekście inflacji stwierdził, że jest ona jak najbardziej w ryzach, ale nie chciałby tracić tego problemu z oczu, równocześnie zapewniając, że państwo robi wszystko, co może, żeby ulżyć obywatelom w sprawie wzrostu cen. Zapytany o sprawę 30-krotności składek ZUS (podkreślając swoją dezaprobatę dla obowiązującego rozwiązania), odpowiedział, że są sprawy ważne i mniej ważne i w tym przypadku nie ma sensu kruszyć kopii, a lepiej odstąpić i dać sobie czas. Może to oznaczać, że pomysł likwidacji tego limitu jeszcze wróci w tej kadencji.

Sprzedaż detaliczna w Polsce

W poniedziałek poznaliśmy dane za październik dotyczące sprzedaży detalicznej nad Wisłą. Istotne, że okazały się one lepsze od oczekiwań. GUS podał, że sprzedaż detaliczna w cenach stałych wzrosła w ujęciu rocznym o 4,6%, a w miesięcznym o 7%. Natomiast sprzedaż w cenach bieżących wzrosła o 5,4% rok do roku i o 7,4% miesiąc do miesiąca. Możemy to uznać za pozytywny sygnał po gorszych wrześniowych danych. Rynki prawdopodobnie zignorowały te odczyty.

Wybory w Hongkongu

Wczoraj mieliśmy do czynienia z najspokojniejszą niedzielą w Hongkongu od kilku miesięcy. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że właśnie wczoraj odbywały się tam wybory do rad dzielnic, a jednak nie doszło do żadnych zamieszek i starć z policją. Zapewne nigdy wcześniej świat nie interesował się szczególnie tego typu elekcją, ale od czerwca (czyli początku protestów) oczy obserwatorów są cały czas zwrócone w tamtym kierunku. Wybory te były postrzegane jako plebiscyt poparcia dla protestujących i sił prodemokratycznych. Wyszły one z tego starcia zwycięsko i to przy rekordowej ponad 71% frekwencji. Według wstępnych wyników wygrali oni w 347 okręgach na 452 możliwych. Otwartym pytaniem pozostaje, jak w tej sytuacji zareaguje Pekin i czy nie zdecyduje się na jakiś akt dobrej woli, którym mogłoby być np. usunięcie ze stanowiska szefowej administracji Hongkongu Carrie Lam. To właśnie jej propozycje legislacyjne były zarzewiem trwających wciąż protestów. Kolejna niewiadoma to stosunek USA do tych wydarzeń. Jeśli amerykańskie władze przyjmą jakikolwiek akt prawny, w którym poprą demokratyczne dążenia mieszkańców byłej brytyjskiej kolonii, równocześnie potępiając działania chińskiej administracji, to rozmowy o zakończeniu konfliktu handlowego mogą zostać zerwane na dłuższy czas.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Jen na deskach
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Złoty podąża za dolarem
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Bank Japonii może zostać zmuszony do działania
Krzysztof Pawlak