Deal dopięty

30 maj 2023 Autor: Krzysztof Pawlak

Powrót do „normalnego” handlu po przedłużonym weekendzie w ważnych centrach finansowych świata. Porozumienie w sprawie limitu zadłużenia czeka na zatwierdzenie w amerykańskim Kongresie. Złoty w lekkim odwrocie, w tle kontrowersyjne decyzje polityczne w naszym kraju. 

Zaczynamy tydzień

Tydzień na rynkach rozpoczyna się tak naprawdę dzisiaj, wczoraj swoje święta mieli Amerykanie i Brytyjczycy, więc zmienność była ograniczona. Nadal jednak nie zmienia się nic – dominuje ciągle amerykański dolar, który determinuje ruchy na pozostałych aktywach, także na surowcach. Na EUR/USD widzimy delikatne korekcyjne odbicie, a kurs walczy o obronę wsparcia na poziomie 1,07 (dzisiaj już byliśmy nieco poniżej w okolicach 1,0680). 

Dogadali się 

Ważnym argumentem za dolarem jest osiągnięcie porozumienia w sprawie podwyższenia limitu zadłużenia w USA. Nadal jednak pozostaje niewiadomą postać przeprocesowania tego tematu w Kongresie – mówi się, że sprzeciw wyraża część Republikanów. Jak stwierdził jednak Biden w ostatnim wywiadzie, jest dobrej myśli, a deadline w postaci 5 czerwca uda się utrzymać. Bez cięcia wydatków się nie obędzie, ale limit zostanie przegłosowany. Poza tym na korzyść USD działa również zwrot w sprawie polityki monetarnej Fed – rynki zakładają, że w czerwcu zobaczymy nie obniżkę stóp, a podwyżkę. Warto w tym kontekście zwrócić uwagę na to, co robią amerykańscy decydenci, którzy intensywnie działają, by zredukować bilans banku centralnego, ograniczając płynność na rynkach. Już wróciliśmy do poziomu, który był widziany przed bankructwem SVB. Proces ograniczenia pieniądza w obiegu zintensyfikować może emisja obligacji rządowych w celu zwiększenia poziomu zadłużenia, o której piszemy powyżej. Taki scenariusz będzie działał na korzyść dolara i może spowodować korektę na giełdach. Patrząc historycznie ograniczenie płynności powodowało spadki na giełdach. 

W defensywie

Krajowa waluta oddaje pola w ostatnich dniach. Z jednej strony to konsekwencja siły dolara na szerokim rynku, z drugiej decyzje polityczne wywołały ogromny szum medialny na świecie. Ustawa o utworzeniu komisji ds. badania wpływów rosyjskich wywołała spory sprzeciw z różnych stron świata. Jak twierdzą obserwatorzy, jest ona wymierzona szczególnie w szefa opozycji. Abstrahując od tego czy jest to dobry krok czy nie, może on znów zaognić stosunki z UE, które już i tak pozostawiają sporo do życzenia. Dla złotego to zła informacja, gdyż znów pod znakiem zapytania stanęła wypłata środków z KPO, które dla gospodarki są tak potrzebne. Nie dziwi więc fakt, że inwestorzy wycofują swój kapitał, ale umówmy się, wielkiej presji podażowej na PLN (jeszcze?) nie widać. Na minusie dzień kontynuuje krajowa giełda, EUR/PLN jest powyżej poziomu 4,52, a USD/PLN ponad 4,21.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Widziałem jastrzębia cień
Adam Fuchs

Komentarz walutowy

Zatrudnię premiera – praca w toksycznych warunkach
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

RPP czeka na marzec
Krzysztof Adamczak