Strona główna > Komentarze walutowe > Czy środowy Fed wesprze USD?

Czy środowy Fed wesprze USD?

Autor: Krzysztof Pawlak

Świat wzywa do rozmów i zakończenia konfliktu na linii Izrael-Iran. „Nie podcina się gałęzi, na której siedzisz”, czyli blokada cieśniny Ormuz przez Teheran mało prawdopodobna. Środowe posiedzenie Fed w centrum uwagi, kluczowe przyszłe przewidywania stóp, czyli tzw. dot plot. Próby odreagowania na giełdach, także na aktywach rynków wschodzących, w tym na złotym. 

Nowa-stara wojna 

Od piątku rynki żyją tylko jednym tematem, a jest to eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie między Izraelem a Iranem. Atak nie jest może olbrzymim zaskoczeniem, bo do działań, militarnych dochodziło już wcześniej, choćby w kwietniu zeszłego roku. Niemniej aktualna sytuacja każe myśleć, że mamy już do czynienia z otwartym konfliktem zbrojnym, a strony zadają sobie wzajemnie „ciosy”. Izrael i Iran są wrogami od kilku dekad, a wzrost napięcia nastąpił po rozpoczęciu wojny Tel Awiwu z Hamasem w Strefie Gazy. Mimo wszystko, co zaskakuje, reakcja rynków na te wydarzenia jest niewielka. Jesteśmy w rejonie geograficznym znanym z wydobycia ropy naftowej, więc większa zmienność pojawiła się na notowaniach tego surowca, ale zabrakło jej na rynku FX. WTI w tym okresie rosła momentami ponad 8%, podczas gdy dzisiaj widzimy już tendencje spadkową blisko 3%. Czarnym scenariuszem byłaby blokada cieśniny Ormuz, którą transportuje się 20% światowego dziennego wydobycia. Tyle tylko, że to scenariusz praktycznie niemożliwy. Iran takim ruchem „strzeliłby sobie w kolano”, bo sam korzysta z tej drogi handlowej. „Zyskałby” też antagonistów, bo również kilka innych krajów transportuje surowiec tą drogą. Warto także wspomnieć o potencjalnej reakcji Chin, głównego sojusznika Iranu, któremu spadek dostaw mógłby się bardzo nie spodobać. 

Banki centralne tym razem w cieniu 

Poza wspomnianym konfliktem na linii Izrael-Iran, rynki w tym tygodniu będą zerkać na to, co zaserwują nam bankierzy centralni. Poza amerykańskim bankiem centralnym, swoje posiedzenia będą miały także odpowiedniki tej instytucji z Japonii, Szwajcarii i Wielkiej Brytanii. W przypadku Fed rynek nie widzi szans na zmianę głównych parametrów polityki monetarnej. I to mimo kilku argumentów, które mogły zasiać wątpliwość. Mowa o nieco niższej inflacji, a także sygnałach o schłodzeniu rynku pracy za oceanem. Kluczowa może się jednak okazać projekcja tzw. kropek Fed, które mogą wskazać dalsze ruchy decydentów z USA. Każde ograniczenie cięć stóp na ten rok to plus dla USD pozostającego w defensywie w ostatnich dniach. Warto też odnotować kolejne krytyczne słowa prezydenta Trumpa na temat działania Fed i prezesa Powella, którego kadencja upływa w lutym 2026 roku. Wydaje się, że zamiana Powella na bardziej gołębiego kandydata staje się niemal pewna. 

Złoty próbuje odrabiać straty z piątku 

Wspominaliśmy o tylko „delikatnej” reakcji rynków na wydarzenia na Bliskim Wschodzie i dobrze to widać na notowaniach walut rynków wschodzących. Krajowa waluta próbuje wrócić w relacji do euro na poziomy sprzed ataku Izraela na cele w Iranie. Słabość dolara widoczna na parze z euro powoduje, że również USD/PLN znów znalazł się poniżej 3,70. Główna para walutowa świata ponownie zbliża się do poziomu 1,16, który dwukrotnie stanowił już zaporę nie do przejścia. Jeśli jednak test tym razem się powiedzie, to USD może znaleźć się na deskach, przynajmniej do czasu posiedzenia Fed w środę. Słaby dolar amerykański ma też znaczenie w kontekście notowań ropy naftowej, z którą jest odwrotnie skorelowany. W najbliższych godzinach warto oczywiście śledzić „niebo” nad Tel Awiwem i Teheranem. W kalendarzu makro warto zwrócić uwagę na odczyt inflacji bazowej z naszej gospodarki, prognozy analityków zakładają spadek do poziomu 3,2% w maju, z 3,4% widzianych w kwietniu. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji" lub „doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor.

Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

krzysztof-male

Autor

Krzysztof Pawlak

Ekonomista i analityk. Od ponad 10 lat związany z branżą kantorów internetowych, m.in. z serwisem Walutomat.pl. Karierę rozpoczynał jako dealer walutowy, obecnie zarządza działem dealerskim. Autor cenionych analiz i komentarzy dotyczących sytuacji na rynkach walutowych i giełdowych, publikowanych również na branżowych portalach. Specjalizuje się w analizie makroekonomicznej i prognozowaniu trendów rynkowych. Prywatnie pasjonat rynków finansowych i aktywny inwestor giełdowy.