pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Fed dostał argument za utrzymaniem luźnej polityki monetarnej

Fed dostał argument za utrzymaniem luźnej polityki monetarnej

03 wrz 2021 Autor: Krzysztof Pawlak

Wszyscy inwestorzy z zapartym tchem oczekiwali dzisiaj danych z rynku pracy w USA. Publikacja okazała się wielkim rozczarowaniem, szczególnie pod kątem liczby nowych miejsc pracy. EUR/USD walczy z oporem na 1,19. Spokojnie zachowanie złotego po prezentacji danych makro ze Stanów. 

Zaskoczenie in minus

Niemal wszyscy dzisiaj czekali na prezentację danych z rynku pracy w USA ogłaszanych zwyczajowo w pierwszy piątek miesiąca przez oficjalne źródła rządowe. Analitycy nieco wcześniej wskazywali, że mogą one się okazać rozczarowaniem. Raport ADP prywatnej firmy wskazał na utworzenie raptem połowy miejsc pracy, które zakładały prognozy. Również wcześniejszy PMI i jego subindeks zatrudnienia wskazywał, że na rynku pracy w Stanach nie jest tak kolorowo. Nikt się jednak nie spodziewał, że dane wypadną tak mizernie. 

Winny COVID?

Wynik nowych miejsc pracy w sierpniu wyniósł zaledwie 235 tys. przy założeniach analityków na poziomie 750 tys. Dla przypomnienia należy dodać, że miesiąc wcześniej było to aż ponad milion. Co więc się stało, że uzyskano aż taki słaby rezultat? Można wysnuć tezę, że winna jest czwarta fala koronawirusa. Uderzyła ona w Stany Zjednoczone, a pojawiające się statystyki zakażeń na poziomie 180 tys. dziennie, wprowadziły w przedsiębiorcach małą konsternację. Przestali zatrudniać nowych pracowników w obawie choćby przed wprowadzeniem restrykcji. Inna sprawa oczywiście to taka, że przedsiębiorcy nie tylko za oceanem wskazują na coraz większe trudności z poszukiwaniem pracowników. 

Pośpiech złym doradcą

Jeśli chodzi o dane i wpływ na Fed, to można śmiało powiedzieć, że odpowiednik naszego RPP dostał argument za tym, by nie zmieniać obecnie prowadzonej polityki monetarnej już we wrześniu na planowanym posiedzeniu. Powell zapewne potwierdzi na konferencji po spotkaniu, że odbudowa rynku pracy nie idzie dobrze, więc utrzymanie luźnej polityki pieniężnej cały czas ma sens, a ryzyka w postaci nowej fali pandemii nadal się piętrzą. Pośpiech w tym wypadku mógłby przynieść negatywne skutki. Dla USD takie słabe dane to oczywiście powód do wyprzedaży, co widzimy obecnie na szerokim rynku. EUR/USD zmaga się aktualnie z oporem na 1,19 $. Wydaje się jednak, że poziom ten ma dużą szansę na to, by został przebity, a kurs podążył dalej na północ. 

Na ten moment spokój

Krajowa waluta, póki co reaguje bardzo spokojnie na to, co się dzieje na szerokim rynku i po danych z USA. Wiadomo, widzimy spadek kursu USD/PLN poniżej 3,80 zł, ale wynika to z zachowania głównej pary walutowej świata. EUR/PLN niemal stoi w miejscu na poziomie 4,51 zł. W najbliższych godzinach zobaczymy, czy sytuacja nieco się zmieni i ten korzystny układ dla walut rynków wschodzących, a więc słabość USD, może przynieść jakiś większy ruch umacniający waluty takie jak PLN, ale także CZK, czy HUF. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Jen na deskach
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Złoty podąża za dolarem
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Bank Japonii może zostać zmuszony do działania
Krzysztof Pawlak