Strona główna > Komentarze walutowe > Czekając na Sintrę

Czekając na Sintrę

27 cze 2022 Autor: Krzysztof Adamczak

To może być wyjątkowo ciekawy tydzień na rynkach. Przede wszystkim ze względu na konwent bankierów centralnych w portugalskiej Sintrze. W międzyczasie możni tego świata szukali remedium na obecne bolączki. A rynek surowców coraz mocniej obawia się globalnej recesji. 

Spotkania na szczycie!

    Najważniejszym wydarzeniem weekendu było spotkanie przedstawicieli G7. Największe gospodarki świata przede wszystkim dyskutowały nad kolejnymi sankcjami wymierzonymi w Rosję. Czysto teoretycznie udało się wypracować konsensus, który ma nie tylko uderzyć w agresora, ale również pozostać względnie neutralny dla krajów Unii Europejskiej. Takie postawienie sprawy jednak budzi wiele wątpliwości, choćby o skuteczność owych ograniczeń. Z pozytywów należy podkreślić program wsparcia dla globalnej infrastruktury, dzięki któremu ma popłynąć strumień 600 mld dolarów do gospodarek rozwijających się. Same Stany ustami Bidena przekazały na ten cel ⅓ tej kwoty. Amerykanie jednak nie tylko dawali na tym szczycie. Udało im się zbudować zalążek koalicji przeciwko Chinom, choć przynajmniej na razie jest to mocno papierowy sukces. Warto pamiętać, że takich koalicji w historii było już wiele i raczej rzadko przynosiły one realne skutki. Abstrahując już od celów politycznych, taki sojusz prawdopodobnie jeszcze bardziej osłabi globalny wzrost gospodarczy.

Blask znad Sintry

    Co by jednak nie mówić wpływ władzy politycznej na globalną gospodarkę jest obecnie mocno ograniczony. Od wielu miesięcy na pierwszym planie pozostają bankierzy centralni, dlatego też zbliżające się spotkanie w portugalskiej Sintrze może być jednym z najważniejszych w historii. Co roku konwent ten skupia na sobie uwagę całego świata finansjery, przeważnie zupełnie niepotrzebnie. Tym razem ma być jednak inaczej. Kolejną rzeczą, która będzie różnić się względem poprzednich lat, to fakt, że w centrum uwagi pozostanie EBC, a nie FED. Mimo ostatnich zawirowań inwestorzy doskonale wiedzą, czego spodziewać się po Amerykanach, a Europejczycy wciąż mają pole do niespodzianek. Tutaj warto przypomnieć o zaskakującej decyzji SNB, która wbrew pozorom prawdopodobnie nie przejdzie bez echa i będzie miała wpływ na decyzje pani Lagarde i spółki. Strefa euro musi znaleźć balans między walką z inflacją a ratowaniem sektora bankowego oraz niebotycznie zadłużonych gospodarek południa. Będzie o to wyjątkowo ciężko, dlatego każdy pomysł przybliżający nas do rozwiązania tego węzła gordyjskiego będzie wspierał wspólną walutę.

Spokojny poniedziałek

    Wiele wskazuje na to, że to są ostatnie chwile względnego spokoju na rynku. Choć i dzisiejsza wolatywność również daje się we znaki, to jednak czym dalej będziemy zagłębiać się w ten tydzień, tym ona będzie tylko większa. Na razie obserwujemy dalszą ucieczkę kapitału z rynku surowcowego, co po części może być powiązane ze staraniami Amerykanów na szczycie G7. Złoty pozostaje względnie stabilny, tracąc jedynie wobec euro, które pozostaje największą gwiazdą poniedziałkowej sesji. Te pomimo ostatniego przełamania poziomu 4,70 zł, wcale nie chce się pożegnać z tą okolicą. Reszta głównych walut oscyluje wokół piątkowych punktów zamknięcia, choć karty na ten tydzień sugerują, że nasz złoty może znajdować się w głębokiej defensywie.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Widziałem jastrzębia cień
Adam Fuchs

Komentarz walutowy

Zatrudnię premiera – praca w toksycznych warunkach
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

RPP czeka na marzec
Krzysztof Adamczak