Coraz bliżej celu NBP, czyli 2,5%
W Polsce rewizja inflacji CPI nieco w górę, ale nadal poniżej 3%. Tymczasem z chińskiej gospodarki napłynęła słaba paczka danych – czy to znak, że Bank Ludowy Chin może zaskoczyć rynki? Tydzień zdeterminowany jest jednak jednym wydarzeniem, czyli posiedzeniem Fed.
Wysoka dynamika CPI w usługach
Dzisiejsze dane inflacji konsumenckiej za sierpień pokazały wynik 2,9%, czyli nieznacznie wyżej (0,1%) niż wstępne szacunki na końcu sierpnia. Nadal jednak jest to poziom niższy od 3% i, co jeszcze istotniejsze, poniżej poziomu 3,1% z lipca. Jesteśmy więc coraz bliżej celu NBP, który wynosi 2,5% (dopuszczalne pasmo odchyleń to +-1%). Poznaliśmy też dokładną strukturę CPI i uwagę zwraca wysoki poziom wzrostu cen usług, który wyniósł 6%, co może martwić decydentów z RPP. Wyróżnia się też wysoka dynamika wzrostu w kategorii napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe, w której widzimy 6,6% r/r. Trzeba jednak pamiętać, że w tym przypadku ważną rolę odegrał wzrost akcyzy. Tradycyjnie zobaczyliśmy też duże wzrosty r/r w kategorii zdrowie oraz użytkowanie mieszkania i domu.
Nieco wyższa inflacja niż pierwsze szacunki nie zmienia perspektyw dla polityki monetarnej w Polsce. Nadal szeroko otwarte są drzwi do dalszego luzowania. PLN dzisiaj dobrze zaczyna tydzień i umacnia się w relacji do głównych walut. Trudno jednak wyrokować, czy to kwestia inflacji, czy jednak risk on na rynkach.
Rozczarowanie w Chinach
Już w nocy pojawiła się paczka danych z chińskiej gospodarki i trzeba przyznać, że była małym rozczarowaniem dla inwestorów. Zawiodły niemal wszystkie ważne kategorie makroekonomiczne. Produkcja przemysłowa okazała się niższa aż o 0,5% i wyniosła 5,2%. Nie „popisała się” również sprzedaż detaliczna i wyniosła 3,4%, przy oczekiwaniach analityków na poziomie 3,8%. Również na rynku pracy widzimy pogorszenie sytuacji, stopa bezrobocia wzrosła do poziomu 5,3% z 5,2%. Taka sytuacja powinna zaniepokoić Ludowy Bank Chin, który może próbować pobudzić gospodarkę. Sposobów jest przynajmniej kilka, a w kuluarach mówi się choćby o obniżce stopy rezerwy obowiązkowej, która umożliwi większą kreację pieniądza przez banki komercyjne (większe możliwości udzielania kredytów). Oczywiście jest też opcja obniżki stopy referencyjnej, która ostatni raz była „ruszana” w maju i obniżona do 3%. Wszelkie działania Banku Chin mogą stanowić pozytywny aspekt dla rynków światowych i przynieść powiew optymizmu.
Fed do tablicy
W tym tygodniu kluczowa data i godzina to środa 20.00. To właśnie wtedy poznamy decyzję Fed odnośnie stóp procentowych. Trudno znaleźć w tym momencie analityka, który miałby wątpliwości, że dojdzie do obniżki kosztu pieniądza w USA. Prezes Fed już w Jackson Hole sygnalizował, że luzowanie monetarne trzeba rozpocząć, a wszystko za sprawą pogarszającej się sytuacji na rynku pracy. Teraz wiemy nieco więcej i pogorszenie, o którym mówił Powell, jeszcze bardziej eskalowało, patrząc choćby przez pryzmat prezentowanych danych makro z rynku pracy. Scenariusz cięcia o 25 pkt bazowych jest już zdyskontowany przez rynek. Szansa na większy ruch jest dość mała i nie przebija nawet 10% prawdopodobieństwa. Oczywiście nie można mówić, że taki ruch nie miałby sensu. Po 9 miesiącach bez zmian na stopach decyzja o cięciu o 50 pkt bazowych mogłaby w mocniejszy sposób dostosować stopy do aktualnych warunków. Tym bardziej, że rok temu Fed zdecydował się już na taki mocniejszy ruch, więc nie można tego wykluczyć. Za hamulec należy jednak uznać dynamikę cen w usługach i ciągle solidnie rosnące płace w USA, które napędzają presję inflacyjną. Poza samą decyzją, ważne będą projekcje makro, które wskażą kierunek dla notowań USD.
Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji" lub „doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor.
Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.