Strona główna > Komentarze walutowe > Brytyjscy włodarze wiedzą tylko czego nie chcą

Brytyjscy włodarze wiedzą tylko czego nie chcą

28 mar 2019 Autor: Krzysztof Pawlak

Odrzucone wszystkie alternatywy

Wczorajsza cała seria głosowań nad alternatywnymi pomysłami w sprawie brexitu w brytyjskim parlamencie miała przynieść jakiś przełom. Nic takiego jednak nie miało miejsca, głosowano nad ośmioma rozwiązaniami, ale żadne nie uzyskało wymaganej większości, nawet połowy głosów. Powoli więc można powiedzieć, że brytyjscy parlamentarzyści stali się mistrzami wypowiadania się czego nie chcą.

Nie wiedzą czego chcą

Problem jednak jest taki, że w obecnej dość trudnej sytuacji trzeba pomyśleć nad wyjściem z tej sytuacji. Bo droga którą obecnie obrała Izba Gmin prowadzi jedynie do wyjścia Wielkiej Brytanii z UE bez umowy. W końcu przecież decydenci unijni też uderzą pięścią w stół i nie zgodzą się przedłużać brexitu w nieskończoność. Może się okazać, że jeśli strona brytyjska nie przedstawia konkretnego planu  to ten termin skończy się już 12 kwietnia.

Czas sprzymierzeńcem May

Dziwi więc zatem fakt, że tak nisko ocenia się ryzyko brexitu no deal na rynkach. Owszem funt wczoraj stracił nieco wskutek dalszego impasu w Izbie Gmin ale była to dość symboliczna strata. Wydaje się jednak, że całe to zamieszanie korzystnie wpływa na nieco schowany obecnie plan May. Powoli przeciwnicy tego rozwiązania zaczynają się łamać bo wiedzą, że jeśli nie on to tak naprawdę brexitu może nie być wcale. Póki co na ten moment jeszcze nie wiadomo kiedy miałoby dojść po raz trzeci do głosowania nad tym rozwiązaniem. Wydaje się jednak, że im bliżej obecnego terminu 12 kwietnia poparcie będzie rosło. I nawet jeśli obecna premier odejdzie jak zapowiada to przegłosowanie jej planu nie pozbawi jej szans na dalsze funkcjonowanie w brytyjskiej polityce.

Rozmowy w Pekinie nieco w cieniu

Poza tematem brexitu, który zawładnął niemal wszystkie media toczą się rozmowy amerykańskiej delegacji z Chinami w sprawie wojen handlowych. Przecieki medialne donoszą, że jest postęp w rozmowach. Tyle tylko, że takowy miał już miejsce wielokrotnie a termin podpisania porozumienia cały czas jest odsuwany w czasie. Wydaje się więc, że rynki będą czekać na jakiś konkret i dopiero wtedy sentyment na rynkach może ulec poprawie. Na ten moment pozostaje dość kiepski.

Nadal złotówka w odwrocie

Na krajowym rynku nadal widoczna jest presja na złotego. Dzisiaj na EUR/PLN testował opór w postaci 4,30, póki co jednak poziom ten się wybronił. Dość wysoko pozycjonują się USD/PLN i CHF/PLN odpowiednio na poziomach 3,8250 i 3,84.

CPI z Niemiec i PKB z USA

Dzisiaj w kalendarzu jeszcze odczyty inflacji CPI z Niemiec o 14.00. Przed chwilą poznaliśmy odczyt PKB z USA za 4 kwartał i inflację PCE wykorzystywaną przez Fed w projekcjach. Nieco słabsze tempo wzrostu gospodarczego 2,2% k/k przy prognozach 2,4% powoduje lekkie wzrost EUR/USD.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Widziałem jastrzębia cień
Adam Fuchs

Komentarz walutowy

Zatrudnię premiera – praca w toksycznych warunkach
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

RPP czeka na marzec
Krzysztof Adamczak