pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Brexit za wszelką cenę

Brexit za wszelką cenę

29 sie 2019 Autor: Krzysztof Adamczak

Boris Jonson ustami królowej zawiesza parlament Wielkiej Brytanii. Opozycja grzmi o zamachu stanu, a rynek tym bardziej obawia się twardego brexitu.

“Skandal konstytucyjny”.

    Pierwsze pogłoski pojawiły się już w poniedziałek, wzbudzając jednocześnie mocne obawy i na Wyspach i na rynkach walutowych. Wtorek przyniósł już jednak więcej spokoju w myśl zasady, że pomysł jest zbyt absurdalny, by był realny. Środa jednak przyniosła potwierdzenie: parlament zostanie zawieszony do 14 października. Boris Johnson ustami królowej zapewnił sobie spokój przez następny miesiąc. Brytyjska opozycja wyraźnie jest w szoku i kolejne osoby nie szczędzą coraz to bardziej gorzkich słów. O jednej rzeczy należy pamiętać, takie zawieszenia na Wyspach zdarzają się regularnie, jednak po pierwsze to jest najdłuższe od 1945 roku, a po drugie moment jest historyczny. Spiker Izby Gmin John Bercow mówi wprost, że jedynym celem tego posunięcia jest odsunięcie demokratycznie wybranego parlamentu od debaty na temat brexitu. Kolejne liderzy opozycji grzmią o zamachu stanu oraz niebezpiecznym precedensie. 

Mały dyktatorek”.

    Najdalej w krytyce posunęła się Nicola Sturgeon szefowa Szkockiej Partii Narodowej. Ta nazwała Borisa Johnsona “małym dyktatorkiem”, po czym dodała, że ten dzień przejdzie do historii “jako dzień, kiedy umarła demokracja w Wielkiej Brytanii”. Dodatkowego smaczku całej historii dodaje fakt, że rząd Borisa Johnsona pozostaje tak naprawdę mniejszościowy, nie mając nawet pełnego poparcia we własnej partii. Posunięcie to ma jeszcze jedną ważną konsekwencję, a mianowicie mocno ono scaliło opozycję. Coraz bardziej prawdopodobne wydaje się nadchodzące wotum nieufności dla obecnego premiera. Co więcej, czasu faktycznie będzie niewiele, ale czysto teoretycznie jest możliwe legislacyjne wymuszenie przełożenie daty wyjścia ze struktur Unii. Dzisiejsze posunięcie z całą pewnością przyniosło więcej pytań niż odpowiedzi i rynki mogą coraz bardziej nerwowo reagować na doniesienia związane z brexitem.

Nie tylko funt.

    Na pozostałych rynkach spokoju jest na pewno więcej, co nie oznacza, że jest nudno. Inwestorzy przede wszystkim czekają na odczyt dotyczący amerykańskiego PKB. Warto jednak pamiętać, że jest to tylko rewizja, która rzadko przynosi większe zaskoczenia. Dodatkowo poznamy liczbę nowych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych. W Europie warto zwrócić uwagę na zwalniającą inflację w Niemczech. Politycznie najwięcej emocji wzbudziły słowa Mnuchkina o możliwości wydłużenia krzywej rentowności amerykańskiego długu. DO tej pory obligacje zapadają maksymalnie w okresie 30 lat. Sekretarz Skarbu dopuszcza jednak scenariusz wyemitowania długu na 50 czy nawet 100 lat. To, że jest popyt na takie obligacje, przekonaliśmy się dwa lata temu, kiedy podobne papiery wyemitowała Argentyna, która na rynkach słynie raczej z tego, że regularnie bankrutuje.

    Złoty odrabia dzisiaj część strat, jednak umocnienie naszej waluty pozostaje raczej symboliczne. Euro kosztuje obecnie 4,88 zł, za dolara zapłacimy 3,95 zł. Frank potaniał do 4,02 zł.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Walutowy rollercoaster
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Nowe realia
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

Odreagowanie (nie tylko na PLN)
Dawid Górny