Strona główna > Komentarze walutowe > Bezrobocie wciąż spada. Inflacja sięga celu.

Bezrobocie wciąż spada. Inflacja sięga celu.

(aktualizacja )

Autor: Krzysztof Adamczak

Eurostat podał poziom bezrobocia, presja inflacyjna na ECB, słabszy złoty.

Coraz lepiej na rynku pracy.

    Dzisiaj poznaliśmy stopę bezrobocia w Europie liczoną według metodologii BAEL. Wynik dla całej Unii wyniósł 8,1% i był najlepszy od 7 lat. Od szczytu zanotowanego w 2013 roku bezrobocie spadło o prawie 3 pp. Jak zwykle słabiej wypadł odczyt dla strefy euro, gdzie stopa ta wyniosła 9,6%. Nie może to dziwić, zwłaszcza zważywszy na fakt, że wśród 6 państw z dwucyfrowym wynikiem aż 5 płaci wspólną walutą. Tradycyjnie najwyższe bezrobocie odnotowano w Grecji, gdzie bez pracy pozostaje 23% szukających zatrudnienia. Granice 20% udało się pokonać Hiszpanom, gdzie bezrobocie spadło o 2,6 punktu procentowego w ciągu roku. Obecnie wynosi 18%.

    Najniższe bezrobocie wciąż występuje w Czechach i w Niemczech. Pewnym zaskoczeniem jest bardzo dobry wynik na Węgrzech, gdzie odczyt ten wyniósł 4,3%. Polska także może pochwalić się wyjątkowo niskim bezrobociem. Wynik na poziomie 5,4% jest naszym historycznym rekordem. W zeszłym roku było to 6,7%.

Ceny w górę.

    Europejski Urząd Statystyczny podał również wskaźnik dynamiki cen. Inflacja w strefie euro wyniosła równe 2% co oznacza de facto przekroczenie celu EBC, który jest definiowany jako “blisko, ale poniżej 2%”. Poprzedni odczyt był na poziomie 1,8%. Teoretycznie taki wynik powinien skłonić Mario Draghiego do reakcji. Włoch jednak już wcześniej sygnalizował, że może dopuścić do krótkoterminowego przekroczenia celu. EBC nie kwapi się do odłączenie kroplówki europejskim bankom. Zwłaszcza że bazowa inflacja ciągle jest znacznie niższa od pełnej. Wynik na poziomie 0,9% daje w pewnym sensie alibi, by opóźnić zakończenie programu QE.

Złoty łapie oddech.

    Nasza złotówka dzisiaj odreagowuje wczorajsze umocnienie. Wszystkie główne waluty dziś drożeją, przy czym cały czas znajdujemy się na relatywnie niskich poziomach. Euro wciąż kosztuje poniżej 4,30 zł. Frank odbił się od poziomu 4,00 zł i wrócił na pułap 4,03 zł. Dolar kosztuje 5 groszy więcej. Funt z kolei pozostaje w okolicach 5,00 zł.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Europa słaba, euro walczy
Adam Fuchs

Komentarz walutowy

Bankierzy tną aż wióry lecą
Adam Fuchs

Komentarz walutowy

Dolar mocniejszy przed CPI
Krzysztof Pawlak