Strona główna > Komentarze walutowe > Czy będą emocje? – bankowo!

Czy będą emocje? – bankowo!

12 gru 2022 Autor: Dawid Górny

Początek tygodnia to powrót do wyższych w odniesieniu do poprzedniego miesiąca odczytów inflacji konsumenckiej za naszą południową granicą. Jest to także wstęp do publikacji indeksów CPI z kolejnych państw, których w tym tygodniu nie zabraknie. Przed nami także decyzje największych banków centralnych, co sugerować może większą zmienność na kursach głównych walut.

Czeski płaskowyż

Inflacja za naszą południową granicą wraca do formy. Dzisiejszy odczyt wskazał poziom 16,2%, czyli o 0,6 punktu procentowego wyżej od konsensusu. Jest to także wynik wyższy od tego sprzed miesiąca (15,1%), co tylko potwierdza, że wyhamowanie rosnącej dynamiki cen nie będzie łatwe, a najskuteczniejszym, choć „gorzkim” lekarstwem może okazać się jedynie recesja. Na poniedziałkową publikację zareagował kurs korony czeskiej, która osłabiła się w stosunku do euro. Kosmetyczną zmianę w tym samym kierunku widać również na wykresie CZKPLN, gdzie przed godziną 13:00 kurs spadł chwilowo poniżej 0,1930 PLN. W tym tygodniu czeka nas jeszcze kilka odczytów CPI. Już jutro poznamy dane ze Stanów Zjednoczonych oraz Niemiec, gdzie według prognoz dynamika cen powinna lekko spaść. W środę poznamy odczyt tego samego indeksu na Wyspach. Na finalną wartość wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych z rodzimego podwórka pozostanie nam poczekać do czwartku, kiedy to również zostanie opublikowany zharmonizowany indeks cen konsumentów we Francji.

Decyzyjny maraton

W tym tygodniu czekają nas ostatnie tegoroczne decyzje największych banków centralnych. Start zapowiedziano na godzinę 20:00 w środę. Wtedy to poznamy informacje o koszcie pieniądza za oceanem. Według prognoz, stopy procentowe zostaną podniesione o 50 pb do poziomu 4,25-4,50%. Zgodnie z danymi od CME Group prawdopodobieństwo realizacji tego scenariusza wynosi powyżej 74%. Zaraz po ogłoszeniu środowej decyzji odbędzie się konferencja prasowa Jerome Powella, który przedstawi dalsze plany dotyczące polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych. Dzień później, czyli w czwartek czeka nas bankowy hattrick. O godzinie 9:30 swoją decyzję przedstawi Szwajcarski Bank Narodowy, który zgodnie z konsensusem ma podwoić wysokość stopy procentowej do wartości 1%. Po południu poznamy także informacje od decydentów z Wielkiej Brytanii oraz strefy euro.

Jak zareaguje „edek”?

W związku z powyższymi informacjami, ciekawie w tym tygodniu zapowiada się sytuacja kursu głównej pary walutowej świata, który już w piątek znacząco zareagował na odczyt inflacji producenckiej w USA. A przypomnę, że nie jest to aż tak istotna dana, jak te, które przyjdzie nam poznać w tym tygodniu. Po piątkowym spadku PPI za oceanem (jednak mniejszym niż oczekiwano) kurs EURUSD obrał kierunek południowy. Spadł o ponad pół centa, jednak nie zdołał zejść poniżej poziomu 1,05$, który jeszcze w listopadzie był oporem. W dniu dzisiejszym obserwujemy odbicie. Kurs EURUSD o godzinie 14:30 wynosi ok. 1,057 USD. Wygląda to tak, jakby popularny „edek” nieustannie utrzymywał kontakt wzrokowy z poziomem 1,06 dolara za jedno euro. Oprócz danych makroekonomicznych wskazanych we wcześniejszych akapitach, bieżący tydzień zamkniemy odczytami PMI dla usług i przemysłu w Europie oraz publikacją zharmonizowanego wskaźnika inflacji konsumenckiej dla strefy euro. Sugeruje to wzmożoną czujność inwestorów. Być może tydzień na  „edku” zamkniemy na zupełnie innych poziomach niż tych, do których zwykliśmy przywyknąć w pierwszej połowie grudnia.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Widziałem jastrzębia cień
Adam Fuchs

Komentarz walutowy

Zatrudnię premiera – praca w toksycznych warunkach
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

RPP czeka na marzec
Krzysztof Adamczak