Banki centralne mają głos

Trump zaskakuje

    Deklaracje Donalda Trumpa osłabiły amerykańska walutę, co doskonale przedstawia wykres głównej pary walutowej. Kurs EUR/USD z poziomów w okolicy 1,215 odbił się powyżej 1,23. Wszystko za sprawą chęci wprowadzenia cła na stal i aluminium przez prezydenta USA. Obserwatorzy obawiają się konsekwencji takich działań, a dokładniej mówiąc wprowadzenia cła na inne dobra przez kolejne państwa. To z kolei mogłoby wywołać niewyobrażalną wojnę handlową.

Złotówka na początku tygodnia

    Poniedziałkowe przedpołudnie nie będzie uznawane za najlepsze dla polskiej waluty. Złotówka nieznacznie osłabiła się w stosunku do głównych walut. Dolar ponownie kosztuje 3,40 zł. Cena euro utrzymuje się nieznacznie poniżej 4,20 zł. Funt wyceniany jest na 4,70 zł, a frank szwajcarski na 3,63 zł.

Banki centralne pozostaną w cieniu?

    Nadchodzący tydzień będzie stał pod znakiem decyzji banków centralnych w sprawie stóp procentowych. Jako pierwszy decyzję swoją podejmie Bank Australii, z kolei w środę obradować będą przedstawiciele Banku Kanady. Jednak najważniejsza decyzja zostanie podjęta w czwartek przez Europejski Bank Centralny. W czwartek głos również zabierze przewodniczący EBC, Mario Draghi. Może to być ciekawy dzień dla notowań par walutowych powiązanych z euro.

W piątek NFP

    Dodatkowo tydzień zakończy się comiesięcznymi danymi z amerykańskiego rynku pracy. Czy dobre dane pomogą dolarowi, czy jeszcze przez jakiś czas na amerykańskiej walucie będą ciążyły słowa Donalda Trumpa? Analitycy spodziewają się 190. tysięcznej zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym, a także utrzymania 0,3% dynamiki płacy godzinowej.