pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Amerykanie bez kolejnej finansowej kroplówki

Amerykanie bez kolejnej finansowej kroplówki

17 sie 2020 Autor: Krzysztof Pawlak

Apetyt na ryzyko powoli się rozkręca w nowym tygodniu. Raport dotyczący umowy handlowej między Chinami a USA w późniejszym terminie. Fiasko rozmów o nowym pakiecie fiskalnym w USA, czy to szansa dla Trumpa? Tydzień bez ważnych danych makro. EUR/PLN wciąż bez przełomu, blisko granicy 4,40. Napiętej sytuacji na Białorusi ciąg dalszy. Czy zbrojna interwencja Rosji jest możliwa?

Niemrawe ruchy

Inwestorzy na początku tygodnia zachowują się dość ospale. Na indeksach giełdowych czy głównych walutach nie widać większych ruchów. DAX po spadku rano w okolice 12800 pkt powoli zwyżkuje choć nadal nieco brakuje do pułapu 13000 pkt. EUR/USD też porusza się w wąskim paśmie wahań a kurs znajduje się w pobliżu 1,1850. 

Dajmy więcej czasu 

Delikatny wzrost pozytywnego nastawienia inwestorów to zasługa przełożenia w czasie oceny respektowania warunków umowy handlowej przez Chiny, która miała zostać przedstawiona przez stronę amerykańską. Jako powód podano trudną sytuację epidemiologiczną związaną z koronawirusem. Nowego terminu nie wyznaczono. Według analityków USA chciało dać więcej czasu Państwu Środka na wypełnienie postanowień szczególnie tych dotyczących zakupu produktów rolnych. Raport w tym momencie mógłby zaognić sytuację na rynkach i przynieść spore spadki na giełdach, a prezydent Trump chciałby tego uniknąć.

Zakaz dla Alibaby?

Ten pozytywny gest ze strony amerykańskiej przynosi nieco oddechu w relacjach amerykańsko-chińskich. Choć nie da się ukryć, że może to być tylko zasłona dymna przed kolejnym atakiem na firmy technologiczne związane z Pekinem. Po ataku Trumpa na popularne chińskie komunikatory, mówi się, że teraz zakaz prowadzenia biznesu w USA dostanie kolejny gigant a więc Alibaba. Taki scenariusz byłby jak nadepnięcie na odcisk, i bez wątpienia spowodowałby reakcję Chin, np. uderzając w produkty Appla. 

Jednak bez pakietu

Co ciekawe nastrojów na rynkach nie popsuły złe informacje z amerykańskiego Kongresu, gdzie nie doszło do parafowania czwartego pakietu fiskalnego w USA. Rynki od kilku tygodni szczególnie giełdowe parły w górę obstawiając, że pakiet musi być wprowadzony. W kontekście wyborów prezydenckich już za kilka miesięcy było wiadome, że Demokraci i Republikanie mogą mieć problem z porozumieniem. Oczywiście nie można nie wspomnieć o racjonalności wydatków w ramach tego pakietu, np. o przekazaniu 1200 USD dla każdego obywatela przy tak ogromnym deficycie w USA. Pomoc dla Amerykanów powinna iść w kierunku ratowania miejsc pracy przede wszystkim a żadna ze stron o tym nie myślała. Później kością niezgody było już niemal wszystko, choćby Demokraci chcieli pomocy dla najbardziej dotkniętych covidem stanów w USA, z kolei Republikanie bali się, że może to wpłynąć na wynik wyborów. W efekcie Kongres zakończył pracę bez efektu a skutkiem tego będzie kilka tygodni lub bardziej miesięcy bez finansowej pomocy państwa dla Amerykanów. 

Trump będzie ratował sytuację?

Taka sytuacja to oczywiście szansa na zyskanie głosów przez Trumpa. Może on “sprzedać temat”, że to właśnie prezydent USA musi zadbać o interesy Amerykanów gdyż partia Demokratów opóźnia wszelkie pracę nad pakietem fiskalnym. Mówi się, że Trump wprowadzi dyrektywy o pomocy dla bezrobotnych m.in. ale nie w takiej skali. Niemniej jednak pomaga a to może mu pomóc w sondażach. 

Rosyjska wojska przemieszczają się na zachód

Nadal nieco z przymrużeniem oka traktowany jest temat sytuacji na Białorusi. A trzeba przyznać, że jest się czego obawiać gdyż pojawiają się informacje o transporcie rosyjskich wojsk w okolice granicy z Białorusią. Czy więc znów Putin podobnie jak na Ukrainie pod pretekstem ochrony swoich obywateli wejdzie na teren innego kraju? Nieoficjalnie mówi się, że obecnie urzędujący prezydent Łukaszenka sam poprosił o pomoc prezydenta Rosji. Trudno powiedzieć jak w przypadku zbrojnej interwencji zachowa się Zachód i UE czy znów będzie to bierna postawa w przypadku interwencji zbrojnej? Białoruś jest bardzo ważnym terytorium dla Rosji, warto wspomnieć o fabrykach zbrojeniowych w tym kraju, które dostarczają do rosyjskich wojsk broń. Dla polskiej waluty podobna sytuacja, jak miała miejsce na Ukrainie może oznaczać presję spadkową. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Walutowy rollercoaster
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Nowe realia
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

Odreagowanie (nie tylko na PLN)
Dawid Górny