Strona główna > Komentarze walutowe > Czas mocnego dolara? Czy era słabego euro?

Czas mocnego dolara? Czy era słabego euro?

16 gru 2016 Autor: Krzysztof Adamczak

FED pręży muskuły, jasny przekaz, że amerykańska gospodarka już zapomniała o kryzysie, strefa euro pełna ryzyk w 2017 roku.

    Obecny tydzień upłynął pod znakiem amerykańskiej waluty. Środowe posiedzenie członków Rezerwy Federalnej uwarunkowało handel nie tylko w tym tygodniu. Jednoznaczne zapowiedzi Janet Yellen zapewne będą miały wpływ na rynki walutowe także w przyszłym roku. Podniesienie stopy procentowej oraz zapowiedź trzech kolejnych podwyżek fundamentalnie umacnia dolara, co zresztą widać na wykresach. Zwłaszcza że pozostałe banki centralne zachowują bierność (BoE, SNB) lub ich działania pozostają niejednoznaczne (EBC). Czy oznacza to nadejście ery mocnego dolara?

Potencjał wzrostu wyczerpany?

    Niekoniecznie. W wycenie dolara są już zdyskontowane trzy przyszłoroczne podwyżki. Co roku są cztery ważniejsze posiedzenia FOMC, po których odbywają się konferencje prasowe. To właśnie na nich najchętniej są podejmowane decyzje o zmianie parametrów polityki pieniężnej. Wynika to z dbałości o jakość komunikacji FEDu z rynkami. Oznacza to, że za potencjalnym umocnieniem dolara może stać tylko jedna dodatkowa podwyżka stóp. Zmiany kosztu pieniądza na pozostałych posiedzeniach, jak i większe niż 25 pb oczywiście teoretycznie są możliwe jednak bardzo mało prawdopodobne. Oznacza to, że dolar jest silny, ale potencjał do dalszych wzrostów pozostał niewielki.

Co z tym parytetem?

    Nie oznacza to jednak zatrzymania spadków na głównej parze walutowej świata. O ile potencjał do umocnienia się dolara powoli wygasa, to ryzyk dla europejskiej waluty nie brakuje. Przyszłoroczne wybory przede wszystkim we Francji, pytania o po brexitową Europę, czy powrót obaw o Grecję. Do tego płynące wciąż szerokim strumieniem euro, pompowane za pomocą programu QE. 2017 może okazać się wyjątkowo ciężkim rokiem dla strefy euro. A to oznacza, że na parze EURUSD nie zabraknie emocji.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Widziałem jastrzębia cień
Adam Fuchs

Komentarz walutowy

Zatrudnię premiera – praca w toksycznych warunkach
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

RPP czeka na marzec
Krzysztof Adamczak