Strona główna > Komentarze walutowe > Taką mamy Unię.

Taką mamy Unię.

04 lip 2019 Autor: Krzysztof Adamczak

Poznaliśmy nową szefową EBC, decyzja RPP, święto w Stanach.

Christine Lagarde.

    Nowym szefem Europejskiego Banku Centralnego zostanie Christine Lagarde. W ostatnich miesiącach na karuzeli nazwisk na to stanowisko pojawiła się cała masa kandydatów. Niektórych można było uznać nawet za poważnych, innych za typowe kaczki dziennikarskie. To, co ich łączyło to fakt, że wszyscy byli bankierami, mieli doświadczenie – mniejsze lub większe, i dość łatwo było określić, jakie mieli poglądy. Urzędnicy z Brukseli poszli jednak zupełnie pod prąd i wybrali Christine Lagarde. Media szybko podchwyciły, że będzie to pierwsza kobieta na tym stanowisku, zresztą Francuzka wielokrotnie w swojej karierze łamała szklane sufity. Problem w tym, że nie istotna jest jej płeć, znacznie ważniejsze jest, że będzie pierwszą szefową EBC, która nie jest bankierem, nie ma nawet wykształcenia ekonomicznego. Pojawiły się głosy obrony, że pani Lagarde nie będzie pierwszym prawnikiem stojącym na czele dużego banku centralnego. Tylko że odchodząca szefowa MFW już dawno nie jest prawnikiem, jest politykiem (według niektórych urzędnikiem), a to już bardzo niebezpieczny wybór. W czasie, gdy niezależność banków centralnych jest atakowana z każdej strony, ta decyzja jest jak wprowadzenie konia trojańskiego do Frankfurtu. To, co dla urzędników z Brukseli było zapewne jej największą zaletą – czyli ugodowość, zdolność do kompromisów, czym zasłynęła choćby w negocjacjach MFW z Grecją, może się okazać największym przekleństwem strefy euro, której sens istnienia niebezpiecznie się kurczy. 

Jaka przyszłość EBC?

    Pani Lagarde pytana o poglądy ekonomiczne lubi powoływać się na Adama Smitha, sama lubi określać się mianem liberalna. Jednak jej kadencja jako szefowej MFW pokazuje, że znacznie bliżej jej do Keynesa, przez co na pewno nie będzie czuć się samotna w EBC. Rynek odczytał jej wybór na szefa EBC jako czynnik ultra gołębi. Inwestorzy nie wątpią, że przed nami czas intensywnego luzowania polityki monetarnej strefy. Jej wybór jest na pewno pozytywny dla południa Europy, wszędzie tam, gdzie chętnie się wydaje pieniądze, których się nie ma. Już teraz krzywa rentowności europejskich obligacji w wielu miejscach świeci się na czerwono, za dwa lata może być ciężko znaleźć jakikolwiek kraj strefy euro, który będzie płacił za pożyczony kapitał. Jasne państwom będzie łatwiej, obywatelom już niekoniecznie.

RPP w cieniu (może to i dobrze).

    Temat nowej szefowej EBC zdominował rynki, ale lokalnie też mieliśmy wczoraj istotne wydarzenie. Zakończyło się dwudniowe posiedzenie RPP, która zgodnie z oczekiwaniami pozostawiła stopy procentowe. Na konferencji byli przedstawiciele obu stronnictw, gołębie reprezentował prezes Glapiński, a zdecydowanie mniej liczne jastrzębie przez Łukasza Hardta. Obaj panowie przyznali, że w najbliższym czasie nie ma sensu zmieniać kosztu pieniądza. Różnili się za w ocenie inflacji, która budzi obawy u Hardta, a z kolei jest ignorowana przez Glapińskiego.

    Ze względu na święto niepodległości w Stanach Zjednoczonych dziś rynki działają na pół gwizdka. Nie pomaga to złotemu, który traci (choć nieznacznie) wobec wszystkich głównych walut. Euro kosztuje 4,24 zł, dolar – 3,76 zł, frank – 3,81 zł, a funt – 4,725 zł. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Zatrudnię premiera – praca w toksycznych warunkach
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

RPP czeka na marzec
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

Niemcy przeczą prawom logiki
Krzysztof Adamczak